Gerard Pique, jedna z ikon FC Barcelony, ogłosił, że najbliższy mecz ligowy z Almerią będzie jego ostatnim rozegranym w barwach Blaugrany, a także - choć brzmi to szokująco - ostatnim w klubowej karierze zawodniczej. 35-letni Pique opublikował specjalny film podsumowujący jego karierę w "Dumie Katalonii". FC Barcelona podziękowała zawodnikowi w lapidarnym wpisie na Twitterze. "Całe życie poświęcone Barcelonie. Dziękujemy, Pique!" - napisano. Carles Puyol żegna Gerarda Pique Znacznie bardziej wylewny był ekskapitan Barcelony - Carles Puyol. Zamieścił na Instagramie bardzo emocjonalny wpis skierowany właśnie do Pique. "Dziękuję Ci za wszystko, Geri. Jestem w szoku. Dotknęła Cię duża niesprawiedliwość, niewielu tak broniło koszulki Barcy jak Ty to robiłeś. Zawsze będę mógł powiedzieć, że grałem u Twojego boku, to był przywilej. Kocham Cię, przyjacielu" - zakończył swój wpis legendarny kapitan Blaugrany. W ostatnim czasie Pique przeżywał w FC Barcelonie trudne chwile. Nie tylko ze względu na to, że zdarzały mu się potknięcia, błędy, słabsze występy. Również kibice Blaugrany nie darzyli go - w dużej części - aż taką sympatią jak kiedyś. Zdarzały się nawet momenty, gdy słyszał z trybun Camp Nou głośne gwizdy. Zawodnika tak związanego z katalońskim klubem musiało to boleć podwójnie. Wygwizdanie Pique spotkało się zresztą swego czasu z mocną krytyką ze strony innych sympatyków Barcelony, którzy apelowali o szacunek dla jednego z kapitanów. Jak ujawniają media, środowa wspólna kolacja, na której zebrali się piłkarze FC Barcelony - w tym Robert Lewandowski - była właśnie okazją do pożegnania Pique.