O tym transferze mówiło się głośno co najmniej od zeszłego lata - wizja Kyliana Mbappe w Realu Madryt była jednym z największych marzeń fanów "Los Merengues" i jednym z najgorszych koszmarów sympatyków Paris Saint-Germain. Temat tych przenosin jednak ostatecznie upada. Kylian Mbappe nie dla Realu. To już pewne Początkowo o ostatecznej decyzji gracza donosili m.in. dziennikarze Gianluca Di Marzio oraz Fabrizio Romano - w końcu w sobotni wieczór oficjalne potwierdzenie na temat przedłużenia kontraktu przyszło również ze strony PSG. Tym samym jeden z największych potencjalnych hitów transferowych w dziejach futbolu na pewno się nie urzeczywistni. Przynajmniej nie tego lata. Informacje dotyczące losów 23-latka spotkały się w internecie z szerokim odzewem - wygląda na to, że także wśród zawodników "Królewskich". Rodrygo oraz Karim Benzema - bo to o nich mowa - zamieścili w sobotnie popołudnie w sieci (jeszcze przed "oficjalką") dwa zdjęcia, które (mimo enigmatycznej formy) zostały uznane za ich komentarz co do wyboru Mbappe. Choć nie padły żadne słowa, to przekaz wydaje się jasny - lojalność i oddanie względem Realu jest tu kluczowe. Rodrygo i Benzema z tajemniczym przekazem. Odpowiedź na poczynania Mbappe? Rodrygo Goes, który w bieżącej kampanii stał się naprawdę istotną częścią drużyny budowanej przez Carlo Ancelottiego, w mediach społecznościowych zamieścił fotografię, na której całuje klubowy herb. Jedynie na Instagramie dodał do tego ujęcia bardzo krótki komentarz: "Pasja!". Benzema z kolei w swojej relacji m.in. na Instagramie zamieścił fotomontaż przedstawiający jego rękę wskazującą na klubowy znak. Podobnie jak w przypadku Rodrygo czas i charakter publikacji zdają się wskazywać konkretne intencje zawodnika. Real Madryt ma przed sobą "ostatnią bitwę" W kwestii "Los Blancos" zasadnym pozostaje pytanie, czy zdecydują się oni faktycznie na jakiś naprawdę duży transfer tego lata - z obiegu wypadł już dla nich Mbappe, Haaland, z którym byli niegdyś łączeni, wybrał City, z kolei Pogba na ten moment wydaje się być nieco bliżej swojego byłego zespołu - Juventusu - niż Realu. Czas największych decyzji nadchodzi wielkimi krokami - madrytczycy zakończyli już sezon w Primera Division i przed nimi już tylko jeden mecz - za to wielkiej stawki. 28 maja zagrają w finale Ligi Mistrzów z Liverpool F.C. O ironio - mecz odbędzie się pod Paryżem...