Stoper Barcelony Ronald Araujo ukląkł na murawie i zaczął się modlić. Po zdobyciu bramki na 3-0 skrzydłowy gości Ansu Fati przeprosił kibiców Cadizu. Ousmane Dembele napisał w mediach społecznościowych, że dziś nie liczy się nic, poza zdrowiem kibica, który na trybunach Estadio Numevo Mirandilla dostał zawału. Xavi Hernandez zapewnił, że gdyby stało się coś naprawdę złego, piłkarze Barcelony i Cadizu nie zgodziliby się dokończyć meczu. Czerwony Krzyż i piłkarze wkraczają do akcji Dramat kibica poruszył wszystkich. Kiedy sędzia dał sygnał, że coś tragicznego dzieje się na trybunach, do akcji ruszyli ludzie z Barcelony i Cadizu. Służby medyczne gości podały defibrylator bramkarzowi Cadizu Jeremiasowi Conanowi Ledesmie, który pobiegł z nim na trybuny. W tym czasie trwała już akcja reanimacyjna Czerwonego Krzyża (ratownicy mieli własny defibrylator). Po pięciu minutach udało się przywrócić puls kibicowi Cadizu. Po jakimś czasie jego stan na tyle się poprawił, że można go było położyć na noszach i zabrać do szpitala Puerta del Mar. Jest tam nadal. Dziennik "Marca" cytuje komunikat klubu Cadiz, który opisuje akcję ratunkową. W tym samym czasie zasłabł kamerzysta, jemu także udzielono pomocy, ale nie było to nic poważnego. Co napisał sędzia w aktach meczu Cadiz - Barcelona Madrycki dziennik dotarł też do wpisu w akta sędziego Carlosa del Cerro Grande. "W minucie 36,10 drugiej połowy dostrzegłem, że w głębi prawej trybuny dzieje się coś poważnego ze zdrowiem jednego z widzów. Przerwałem mecz, żeby służby medyczne mogły przeprowadzić akcję ratunkową. Kiedy zorientowałem się, że sytuacja wciąż nie jest opanowana, nakazałem piłkarzom iść do szatni. Po jakimś czasie okazało się, że życiu chorego nie zagraża niebezpieczeństwo, a akcja ratunkowa się powiodła. Skontaktowałem się z kapitanami obu drużyn, trenerami i kierownikami ekip. Wszyscy byli gotowi dokończyć mecz, więc koło godziny 21:05 wznowiłem go i dokończyłem bez żadnych dodatkowych incydentów" - napisał. Mecz wygrała Barcelona 4-0 po golach Frenkiego de Jonga, Roberta Lewandowskiego, Ansu Fatiego i Ousmane'a Dembele. ZOBACZ TEŻ: Lewandowski odpoczywa i strzela. Dramat kibica Cadizu Niezwykły gest Lewandowskiego. Media hiszpańskie go doceniły Lewandowski pomógł Xaviemu wyrównać rekord