Konflikt na linii Dembele - Barcelona rozbił się po nieporozumieniu w sprawie nowego kontraktu. Klub ostatecznie postawił krzyżyk na francuskim piłkarzu. Jeden z członków zarządu, Mateu Alemany publicznie przyznał, że Barcelona zamierza jak najszybciej piłkarza, na którego sama wydała aż 140 mln euro. Co więcej, klub chciałby, by trener Xavi Hernandez nie uwzględniał piłkarza w swojej drużynie. Ousmane Dembele wydał oświadczenie Dembele nie znalazł się choćby w kadrze na czwartkowy mecz Pucharu Króla z Athletikiem Bilbao. Piłkarz wydał oświadczenie na temat swojej sytuacji."Moje przesłanie jest jasne. Zabraniam komukolwiek sugerować, że nie jestem zaangażowany w projekt sportowy, zabraniam komukolwiek przypisywać mi intencje, których nigdy nie miałem. Zabraniam komukolwiek wypowiadać się w imieniu moim lub mojego agenta. Nie jestem człowiekiem, który oszukuje, a tym bardziej człowiekiem, który ma w zwyczaju ulegać szantażowi" - napisał w swoim przekazie Dembele."Jestem w pełni zaangażowany, do dyspozycji klubu i trenera. Zawsze dawałem z siebie wszystko" - przekazał, zaznaczając, że był gotowy ryzykować zdrowiem, gdy na prośbę trenera brał udział w meczach tuż po kontuzji - bez wcześniejszych treningów.