Przerwa reprezentacyjna przyprawia czasem trenerów klubowych o nie lada ból głowy - oczywiście związany z kontuzjami wśród zawodników, którzy otrzymali powołania do drużyn narodowych. Tak będzie z pewnością teraz w przypadku Xaviego Hernandeza, którego FC Barcelona będzie musiała sobie być może radzić przez jakiś czas bez kilku graczy. Jak dotychczas mniej lub bardziej poważne urazy dotknęły dwóch futbolistów francuskich i dwóch futbolistów holenderskich - mowa tu konkretnie o Julesie Kounde i Ousmane Dembele oraz o Memphisie Depay'u i Frenkiem de Jongu. Na tym jednak się nie skończy... Ronald Araujo stracił prawie cały mecz. Wielki pech Urugwajczyka 23 września drużyna Urugwaju rozegrała mecz towarzyski z Iranem - który notabene przegrała 0-1 po bramce Taremiego. Potyczką tą niezbyt długo mógł się nacieszyć obrońca Ronald Araujo, który już po 40 sekundach zgłaszał jakiś poważniejszy problem swojej ławce, a ostatecznie murawę opuścił oficjalnie po pięciu minutach od pierwszego gwizdka, kiedy to zastąpił go Agustin Rogel. Od początku mówiło się o tym, że może tu chodzić o kontuzję mięśniową. W końcu po pewnym czasie od zakończenia spotkania urugwajska federacja opublikowała w mediach społecznościowych oficjalny komunikat: "Ronald musiał opuścić plac gry z powodu dolegliwości mięśniowych. Piłkarz jest zwolniony ze zgrupowania i wraca do swojego klubu" - napisano. Na Camp Nou na pewno cieszą się, że będą mieć pod okiem swojego defensora - szkoda tylko, że w takich okolicznościach. Ronald Araujo do Barcelony trafił cztery lata temu Ronald Araujo do "Blaugrany" dołączył w 2018 roku z ekipy Boston River. W swoim piłkarskim CV ma również ekipy Rentistas oraz Huracan Rivera. W kadrze "Celestes" występuje od 2020 roku, kiedy to zadebiutował w meczu eliminacji do MŚ z Ekwadorem. FC Barcelona kolejne spotkanie zagra 1 października. Jej rywalem w Primera Division będzie wówczas RCD Mallorca, która będzie gospodarzem tej potyczki. "Duma Katalonii" zajmuje na razie drugie miejsce w tabeli - za Realem Madryt. Zobacz także: UEFA w tarapatach. Kibice nie zamierzają jej odpuścić