Real Madryt rozpoczął zmagania w Primera Division w sezonie 2023/2024 od zwycięstwa 2-0 nad Athletikiem Bilbao na niełatwym terenie, bo na słynnym San Mames. W trakcie spotkania błysnął m.in. Jude Bellingham, pierwszego gola w kampanii odnotował też coraz pewniejszy siebie Rodrygo, ale... na tym dobre wieści dla "Królewskich" się kończą. Ekipa ze stolicy Hiszpanii zmaga się bowiem z kilkoma kontuzjami mniej lub bardziej istotnych futbolistów. Poza grą pozostają niezmiennie Dani Ceballos czy Ferland Mendy, a na swój debiut w nowym zespole naczeka się jeszcze nieco Turek Arda Guler, dosłownie wyrwany FC Barcelona w szalonej rywalizacji transferowej. Ostatnio do tego wszystkiego poważne urazy - związane z zerwaniem więzadeł krzyżowych - dotknęły do tego obrońcę Edera Militao oraz bramkarza Thibauta Courtoisa. Obu panów czekają długie miesiące przymusowego odpoczynku od futbolu i... Carlo Ancelotti będzie musiał dokonać poważnej zmiany w przypadku pozycji obsadzanych przez Brazylijczyka i Belga. Ogromne kontrowersje w meczu Barcelony. Lewandowski i koledzy byli bezradni Oficjalnie: Kepa Arrizabalaga wypożyczony do Realu Madryt. Zapełni lukę po Courtoisie W przypadku zastępstwa dla Courtoisa sytuacja jednak już się wyklarowała - po kilku dniach intensywnych negocjacji w poniedziałkowe przedpołudnie nadeszło oficjalne potwierdzenie: do Realu na rok, w ramach wypożyczenia, trafi Kepa Arrizabalaga: Bask, będący wychowankiem wspominanego już wcześniej Athletiku Bilbao, od 2018 roku reprezentował barwy londyńskiej Chelsea, z którą wywalczył m.in. puchar Ligi Mistrzów (2021) czy puchar Ligi Europy (2019). Jego przygoda w barwach "The Blues" bywała skomplikowana, natomiast w ostatnich miesiącach był pewnym punktem w wyjściowym składzie ekipy ze Stamford Bridge. Kolega Lewandowskiego nie gryzł się w język, uderzył w sędziów. "To hańba" Kepa Arrizabalaga kontra Robert Lewandowski? Najbliższe "El Clasico" już w październiku Czy 28-latkowi uda się niebawem np. powstrzymać Roberta Lewandowskiego przed zdobyciem bramki w "El Clasico"? Akurat o tym przekonamy się najwcześniej 29 października, kiedy to "Los Merengues" zostaną podjęci przez "Blaugranę" na jej tymczasowym obiekcie, Estadi Olimpic Lluis Companys. Tymczasem Kepa debiut w nowych barwach powinien zaliczyć już 19 sierpnia, kiedy to podopieczni Ancelottiego udadzą się na kolejny wyjazd, tym razem do położonej na andaluzyjskim wybrzeżu Almerii. Przekonamy się, czy mimo "trzęsienia ziemi" w składzie i tu zgarną raczej bez trudu kolejne trzy punkty...