Wszystko wskazuje na to, że walka o mistrzostwo Hiszpanii jest już rozstrzygnięta. We wcześniejszym spotkaniu FC Barcelona długo męczyła się z Osasuną, ale ostatecznie wygrała po bramce Jordiego Alby z 86. minuty. Real zaś skupia się już bardziej na rywalizacji w Lidze Mistrzów z Manchesterem City niż na ligowej rywalizacji. W dodatku ma swoje problemy. Przeciwko Realowi Sociedad nie zagrał m.in. Karim Benzema, zastępowany przez Mariano Diaza. Zabrakło także Viniciusa Jr. Real Madryt przegrywa z Realem Sociedad "Królewscy" sami jednak prokurowali swoje nieszczęście. Na początku drugiej połowy Eder Militao w niespodziewany sposób zagrał wzdłuż bramki, wystawiając piłkę rywalowi do pustej bramki. Skwapliwie skorzystał z tego Takefusa Kubo. Kilkanaście minut później sytuacja Realu stała się jeszcze trudniejsza. Drugą żółtą kartkę obejrzał Dani Carvajal i wyleciał z boiska. To zemściło się na gościach już parę chwil później. Drugą bramkę dla Sociedad zdobył Ander Barrenetxea. Taki wynik oznacza, że na 5. kolejek przed końcem sezonu Real traci już do Barcelony 14 pkt. Niebawem "Duma Katalonii" może zapewnić sobie mistrzostwo Hiszpanii.