Podopieczni Diego Simeone fatalnie weszli w mecz. Do przerwy przegrywali 0:2. Najpierw dali się zaskoczyć w 25. minucie spotkania. Wówczas Guedes zagrał do Musaha, a ten zdołał pokonać Oblaka. Valencia kolejny cios zadała jeszcze przed przerwą. Tym razem w roli głównej wystąpił Duro. Atletico do przerwy przegrywało 0:2, ale w drugiej połowie... Atletico znalazło się pod ścianą, ale nie złożyło broni. Po przerwie Diego Simeone dokonał kolejnych zmian i gra jego zespołu zaczęła nabierać tempa.Sygnał do odrabiania strata dał Cunha, który trafił do siatki po podaniu Carrasco. Była to 64. minuta gry. Potem piłkarze "Nietoperze" skutecznie się bronili - aż do doliczonego czasu gry. Zabójcza końcówka w wykonaniu Atletico W nim Atletico doprowadziło do remisu po golu Correi. Chwilę później na 3:2 trafił Hermoso i stołeczna drużyna w niesamowitych okolicznościach zapewniła sobie wygraną. Atletico Madryt - Valencia 3:2 (0:2)0:1- Musah 25', 0:2 - Duro 44', 1:2 Cunha 64', 2:2 Correa 90+1', 3:2 Hermoso 90+3'