FC Barcelona pokonała Athletic Club w jedenastej kolejce LaLiga aż 4:0. Bramki dla gospodarzy zdobywali Ousmane Dembele, Sergi Roberto, Robert Lewandowski i Ferran Torres. Już po 22 minutach było 3:0, co w zasadzie zakończyło emocje związane z końcowym wynikiem. Wydarzeniom na Camp Nou uważnie przyglądały się niemieckie media, bo już w środę na tym stadionie zagra Bayern Monachium w Lidze Mistrzów. Niemcy obserwowali Barcelonę. "Wydają się być gotowi na Bayern" "Lewandowski świętował kolejnego gola, a Dembele był nie do zatrzymania. Barcelona między 12. a 22. minutą rozstrzygnęła mecz. To była rozgrzewka przed starciem z Bayernem. Katalończycy wydają się być na niego gotowi mimo ciągłych problemów z urazami" - napisał "Kicker". Przypomnijmy, że urazów doznali Gavi i Sergi Roberto. "Barcelona łatwo wygrywa z rywalem z Bilbao. Robert Lewandowski po raz kolejny we wspaniałej formie. To jego dwunasty ligowy gol, ma o pięć więcej niż jego konkurenci w klasyfikacji strzelców. Jego siły zostały jednak oszczędzone na Bayern" - czytamy w "Bildzie". Kapitan reprezentacji Polski zszedł z boiska już w 63. minucie. "Sport1" przyznał, że w stolicy Katalonii radość ze wygranej miesza się z szokiem po wspomnianych kontuzjach dwójki zawodników. Jak napisano, "położyły się one cieniem na zwycięstwie". Czytaj także: Nastolatek na celowniku czołowych klubów. Kto wygra wyścig?