Robert Lewandowski w swoje 34. urodziny rozpoczął mecz z Sociedad w wymarzony sposób. Już w 1. minucie zdobył swoją pierwszą bramkę dla Barcelony, a po przerwie dorzucił drugiego gola. Miał też spory udział przy bramce Ansu Fatiego, choć ostatecznie La Liga nie zapisała na jego konto asysty. Tak dobry występ nie mógł przejść bez echa w Niemczech, a tamtejsze media bacznie śledzą, jak radzi sobie była gwiazda Bayernu Monachium. Większość tamtejszych mediów była pod wrażeniem gry polskiego napastnika. Koledzy z drużyny wprost o Robercie Lewandowskim. Te słowa mogą zaskoczyć Niemieckie media: Lewandowski w końcu dotarł do Barcelony "Lewandowski w końcu dotarł do Barcelony" - skomentował portal Sport1.de, przy okazji nawiązując do dyskretnego debiutu Polaka przed tygodniem. "Pierwsze show Lewandowskiego w koszulce Barcy" - zatytułował tekst niemiecki "Bild". Wśród lawiny pochwał znalazła się także szpilka wbita przez portal 90min.de. Ten uznał, że wygrana Bayernu 7-0 nad Bochum w pełni przykryła wyczyn Lewandowskiego. "'Lewy' kto?" - pyta niemiecki serwis. Po dwóch kolejkach Robert Lewandowski już należy do czołówki strzelców w hiszpańskiej La Lidze. Z trzema golami wyprzedza go jedynie Borja Iglesias z Realu Betis. Wyjątkowa przyśpiewka na cześć Lewandowskiego! Tego nie pokazały kamery