18-letni gwiazdor FC Barcelony, zeszłoroczny zdobywca Trofeo Kopa, czyli Gavi, na boisku jest już dość doświadczonym w bojach zawodnikiem. Ale prywatnie to nastolatek, jak każdy inny. Do tej pory Gavi wyróżniał się w drużynie FC Barcelony tym, że do Ciudad Deportiva Joan Gamper, czyli centrum treningowego Blaugrany przybywał... na piechotę. A gdy miał podjechać gdzieś dalej, choćby na Camp Nou na mecz, często był przywożony przez kolegę z drużyny - Pedriego. Wszystko dlatego, że zwyczajnie nie miał jeszcze prawa jazdy. W ostatnim czasie Gavi został przyłapany na ulicach Barcelony, jak zaliczał jazdy próbne przed egzaminem na prawo jazdy. Zrobiono mu zdjęcia, jak poruszał się po stolicy Katalonii jako kursant samochodem do nauki jazdy, czyli popularną "L-ką". Kobieta pochwaliła się fotką z gwiazdorem FC Barcelony. Oto co ujawniła o Gavim Jak informuje "Marca", Gavi zaliczył wcześniej część teoretyczną. Po meczu z Rayo Vallecano pojawiły się nowe doniesienia w sprawie osobistego wyzwania, przed jakim stanął młody piłkarz Blaugrany. Kolega z drużyny Roberta Lewandowskiego zapozował bowiem do fotografii, którą podzieliła się w mediach społecznościowych pewna dziewczyna. Pochwaliła się swoim obserwatorom na Twitterze, że tego dnia... zdawała egzamin na prawo jazdy razem z Gavim. Nie ukrywała, że ją samą to niesamowicie zaskoczyło. Zobacz również: Kiko Ramirez mówi, kiedy zostanie w Wiśle. Ucina: "To jest mój Lewandowski" Zdjęcie momentalnie obiegło sieć, wywołując masę reakcji i komentarzy. Fani FC Barcelony dopytywali przede wszystkim, czy Gavi zdał wspomniany egzamin. "Już nie będzie używał Pedriego w roli kierowcy taksówki?" - zagadywali. Inni byli bardziej złośliwi i nawiązywali do zarzucanej Gaviemu często boiskowej brutalności. "Jeśli prowadzi tak, jak gra na boisku, to mogłaś nie wyjść z tego żywa" - kwitowali. Kolejni sugerowali, że pewnie "egzaminator też pokazał mu żółtą kartkę". "Wyobrażam sobie, że jeździ jak Max Verstappen" - stwierdził jeden z fanów, nawiązując do osoby kierowcy Formuły 1. "Marca" wspomina, że Gavi od tego momentu może już być szczęśliwym posiadaczem prawa jazdy, ale jeszcze nie przesądza sprawy. Czytaj także: Anna Lewandowska wsiąkła w Barcelonę. "Hej przygodo, wszystko na spontanie"