Jeszcze 4 stycznia jedynym Polakiem grającym na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Hiszpanii był Robert Lewandowski, który od sezonu 2022/23 występuje dla Barcelony. Stan liczebny "Biało-Czerwonych" w Primera Division powiększył się dzięki przejściu Kamila Piątkowskiego do Granady. Jak się okazało, klub z Nuevo Los Carmenes w ostatni dzień okienka transferowego postanowił zasilić kadrę jeszcze jednym naszym rodakiem. Chyba niewielu kibiców spodziewało się takiego obrotu spraw. Tomasz Włodarczyk z serwisu Meczyki.pl poinformował, że do Andaluzji trafi Kamil Jóźwiak, który ostatnie dwa lata spędził w amerykańskim Charlotte FC, dla którego w 55 meczach strzelił 4 gole i zanotował 12 asyst. Jego pozycja w klubie Mayor League Soccer pogarszała się, aż Dean Smith 24 stycznia przyznał, że na skrzydle potrzebuje innego typu piłkarza. Polak nie był przewidziany do odbycia przygotowań przedsezonowych z resztą zespołu (w USA stosuje się system rozgrywkowy wiosna-jesień). 25-latek urodzony w Międzyrzeczu jest wychowankiem Lecha Poznań. Z "Kolejorza" odszedł we wrześniu 2020 r. do Derby County. LaLiga: Kamil Jóźwiak w Granadzie. Klub chce uniknąć spadku Teraz stanie przed wyzwaniem utrzymania Granady w LaLiga. W tej chwili jest ona na 19. pozycji z dorobkiem 11 punktów. Do bezpiecznej lokaty traci 6 "oczek". Operacja ma charakter transferu definitywnego. Jak pisze Włodarczyk, początkowo wydawało się, że Jóźwiak obierze turecki kierunek. Wygląda jednak na to, że skusiła go perspektywa gry w jednej z najlepszych lig na świecie. Istotny jest też fakt, że miejsce po sobie w linii ofensywy zwalnia Bryan Zaragoza, o którym opinia publiczna usłyszała 8 października po dublecie przeciwko Barcelonie. 22-letni Hiszpan związał się już jednak z Bayernem Monachium. W czwartek trenował już z zespołem mistrzów Niemiec. Do Bawarii pierwotnie miał trafić w lipcu.