FC Barcelona ponownie mistrzem Hiszpanii. Upragniony przez cules cel udało się zrealizować w niedzielny wieczór dzięki wyjazdowej wygranej z Espanyolem (4-2). "Duma Katalonii" na odzyskanie tytułu czekała cztery lata. Kurz po mistrzowskiej fecie jeszcze dobrze nie opadł, a tymczasem hiszpańskie media... zaskakują nazwiskiem nowego trenera Barcelony. Ma nim zostać Michel, prowadzący w tej chwili Gironę (klub również z Katalonii). Prognozowana roszada to jednak nie kwestia dni ani tygodni. Skandal z udziałem kibiców na fecie Barcelony. Życzyli piłkarzowi śmierci Michel zastąpi w Barcelonie Xaviego? Na Camp Nou uchodzi za kandydata idealnego Jako pierwszy o "temacie" poinformował cieszący się renomą dziennikarz Alfredo Martinez. Jego zdaniem szefowie klubu z Camp Nou są zachwyceni stylem pracy Michela i jej wymiernymi efektami. 47-letni szkoleniowiec uznany został za idealnego następcę Xaviego Hernandeza. Kiedy mogłoby dojść do roszady? Obecny kontrakt Xaviego zachowuje ważność do końca sezonu 2023/24. Tak się składa, że umowa Michela wygasa dokładnie w tym samym czasie. Niczego to nie przesądza, ale daje dosyć solidny pretekst do spekulowania w tej kwestii. Xavi zabiera głos po zdobyciu mistrzostwa. Nie było łatwo. "10 miesięcy wyrzeczeń" W Gironie Michel pracuje od blisko trzech lat. Wykonał w klubie znakomitą robotę - w tym sezonie jego podopieczni biją się o awans do europejskich pucharów. Na ostatniej prostej zajmują w tabeli siódmą lokatę, co oznacza realizację celu. Pod wodzą Xaviego - zatrudnionego w 2021 roku - Barcelona zdobyła Superpuchar Hiszpanii i okazała się bezkonkurencyjna w La Liga. Przegrała jednak batalię o Copa del Rey i przedwcześnie zakończyła rywalizację w Lidze Mistrzów i Lidze Europy - ze sceną międzynarodową pożegnała się już w lutym.