W ostatnich dniach transfer nazwisko Wojciecha Szczęsnego było odmieniane przez wszystkie przypadki, przez niemal 24 godziny na dobę. Eskalacja zainteresowania polskim bramkarzem nastąpiła w poniedziałek, gdy przyleciał do stolicy Katalonii, by przejść testy medyczne przed transferem do FC Barcelona. Na jego ogłoszenie trzeba było jednak czekać do środy. To wtedy Szczęsny spotkał się w klubowych biurach z prezesem Joanem Laportą i podpisał kontrakt, który związał go z "Dumą Katalonii" do końca tego sezonu. Wojciech Szczęsny w FC Barcelona. Szymon Hołownia zabrał głos ws. piłkarskiego hitu Podpisania kontraktu z gigantem futbolu pogratulował Szczęsnemu marszałek polskiego Sejmu - Szymon Hołownia. "Porównał" się przy tym z naszym bramkarzem zaznaczając, że obu ich łączy... rotacyjność pełnionych stanowisk. Przypomnijmy bowiem, że Barcelona sięgnęła po 34-latka, by zastąpić kontuzjowanego ter Stegena. I "puszczając oczko" dodał: - Dlatego każde wyjście "na arenę" to konieczność 1000% skupienia. Zwłaszcza, gdy musisz się wykazać szybko, bo jesteś graczem zatrudnionym na z góry określony czas. Można powiedzieć rotacyjnym. Trochę jak marszałkowanie w Sejmie... Na koniec natomiast przeszedł do gratulacji dla nowego golkipera FC Barcelona.