Primera Division - sprawdź terminarz! Ostatni rok, 31-latek spędził na wypożyczeniu w Besiktasie Stambuł. Dla zespołu z Turcji zdobył 28 bramek i zaliczył sześć asyst. Wszystko wskazuje na to, że Gomez nie trafi ponownie do Stambułu, a jego pracodawca - włoska Fiorentina szuka nabywcy, który zdecyduje się na transfer definitywny Niemca. Sytuację chce wykorzystać Barcelona, która szuka napastnika, co oficjalnie potwierdził nawet Luis Enrique. Trener "Dumy Katalonii" nie przyznał, że chodzi o Gomeza, ale kataloński "Sport" donosi, że Niemiec jest jednym z kandydatów do zasilenia drużyny z Camp Nou. Mistrzowie Hiszpanii chcą w negocjacjach wykorzystać fakt, iż "Viola" wyraża zainteresowanie Cristianem Tello - napastnikiem, który powrócił do Barcelony po wypożyczeniu do Porto, ale nie jest brany pod uwagę przy ustalaniu kadry na kolejny sezon. W grę wchodziłaby wymiana z dopłatą Katalończyków. Mario Gomez dowiódł już w reprezentacji Niemiec, że potrafi pełnić rolę rezerwowego, a następnie grać i zdobywać bramki. Z podobną sytuacją musiałby zmierzyć się również na Camp Nou, ale to nie powinno zniechęcać Niemca, biorąc pod uwagę, że Luis Enrique chce w kolejnym sezonie nieco bardziej rotować zestawieniem ataku. 31-latek to tzw. klasyczna "9". Niemiec doskonale czuje się w polu karnym rywala, co potwierdza chociażby 138 goli w Bundeslidze. W przeszłości Gomez występował m.in. w Stuttgarcie i Bayernie Monachium. Na koncie ma także 68 występów w reprezentacji, dla której zdobył 29 goli. Napastnikiem z Niemiec interesuje się również West Ham United, ale wydaje się, że Gomez chętniej uzupełniłby swoje piłkarskie CV o występy w Primera Division niż Premier League. Barcelona, na wypadek fiaska negocjacji obserwuje też Jonasa Goncalvesa z Benfiki Lizbona i Fernando Llorente z Sevilli.