Choć od transferu wszech czasów, jakim było przejście Neymara do PSG za 222 miliony euro, minęło już kilka miesięcy, to w Barcelonie nadal nie mogą tej straty odżałować. Świadczy o tym wywiad, jaki Leo Messi udzielił telewizji SBT. Przy okazji świątecznych życzeń wysłanych byłemu klubowemu koledze Argentyńczyk przyznał, że razem z drużyną tęsknią za czarodziejem z Kraju Kawy.
Brazylijska stacja telewizyjna postanowiła dotrzeć do kilku najlepszych zawodników świata i z powodu zbliżającego się Bożego Narodzenia namówiła ich do wzięcia udziału w ciekawym przedsięwzięciu. Panowie losowali innego zawodnika, któremu mieli sprawić prezent, a później udokumentowane było także to, jak obdarowana osoba reagowała na podarunek.
Na zabawę w Świętego Mikołaja wpadł Neymar. I tak Luis Suarez wylosował byłego kolegę z Liverpoolu Philippe'a Coutinho, któremu przesłał butelkę rosyjskiej wódki. W rzeczonej zabawie był to akcent ewidentnie humorystyczny, za nostalgiczny można potraktować z kolei los, jaki przypadł Messiemu. "La Pulga Atomica" musiał sprawić prezent pomysłodawcy całej akcji. Temu przekazał w prezencie torebkę mate, czyli znanego południowoamerykańskiego napoju. Na nagraniu przyznał się także do tego, że brakuje mu fenomenalnego piłkarza w szatni Barcy.
"Tęsknimy za tobą tu, w Hiszpanii" - mówił. "Zawsze będę ci życzył wszystkiego najlepszego i jestem pewien, że prędzej czy później znów się spotkamy. Na boisku czy poza nim" - kontynuował.
Reakcja Neymara również mogła przyprawić kibiców Barcelony o kilka łez.
Ten bowiem przypomniał o tym, że gra z pięciokrotnym zdobywcą Złotej Piłki była dla niego spełnieniem marzeń. "Bracie, bardzo ci dziękuję. Jesteś dla mnie idolem i wspaniałym przyjacielem" - odpowiadał gwiazdor Paris Saint-Germain.