Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 29 razy. Drużyna Villarreal CF wygrała aż 17 razy, zremisowała cztery, a przegrała tylko osiem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu to zawodnicy Getafe CF otworzyli wynik. W 13. minucie bramkę zdobył Portillo. Asystę zaliczył Jorge Molina. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w 22. minucie, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom jedenastki gości: Andrésowi Fernándezowi i Álvarowi Gonzálezowi. Piłkarze gości odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 44. minucie na listę strzelców wpisał się Iborra. Asystę przy golu zanotował Dani Raba. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Tuż po gwizdku sędziego oznaczającego drugą połowę meczu kartkę obejrzał Iborra z Villarreal CF. Trener Getafe CF wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Ángela. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 16 razy i ma na koncie osiem zdobytych bramek. Murawę musiał opuścić Hugo Duro. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić dającego prowadzenie gola. W 57. minucie kartką został ukarany Nemanja Maksimović, zawodnik Getafe CF. Chwilę później trener Villarreal CF postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 61. minucie zastąpił zmęczonego Carlosa Baccę. Na boisko wszedł Gerard Moreno, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 68. minucie za Jaime Matę wszedł Samuel Sáiz. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Villarreal CF doszło do zmiany. Cazorla wszedł za Javiego Fuego. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Getafe CF w 76. minucie spotkania, gdy Nemanja Maksimović zdobył drugą bramkę. Przy strzeleniu gola asystował Ángel. W 82. minucie Trigueros został zmieniony przez Manu Morlanesa, co miało wzmocnić jedenastkę Villarreal CF. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Portillo na Gaku Shibasakiego. Zespół gości wyrównał wynik meczu. W 87. minucie gola wyrównującego strzelił Gerard Moreno. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. W drugiej minucie doliczonego czasu gry sędzia ukarał kartką Damiána Suáreza, piłkarza gospodarzy. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.