Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 41 meczów jedenastka Celty Vigo wygrała 14 razy i zanotowała tyle samo porażek oraz 13 remisów. Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. Wysiłki podejmowane przez zespół Espanyolu Barcelona w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 33. minucie na listę strzelców wpisał się Wu Lei. To pierwsza bramka tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Asystę zanotował Marc Roca. W 39. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Estebana Granerę z Espanyolu Barcelona, a w 41. minucie Okaya Yokuşlu z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Espanyolu Barcelona. W 66. minucie Okay Yokuşlu został zastąpiony przez Pione'a Sisto. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Espanyolu Barcelona doszło do zmiany. Oscar Duarte wszedł za Naldę. Zespół Espanyolu Barcelona długo cieszył się prowadzeniem. Trwało to aż 39 minut, jednak jedenastka gości doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Maximiliano Gómez. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dwunaste trafienie w sezonie. Asystę przy golu zanotował Iago Aspas. Kibice Espanyolu Barcelona nie mogli już doczekać się wprowadzenia Sergia Garcíę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Esteban Granero. Niedługo później trener Celty Vigo postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 78. minucie na plac gry wszedł Andrew Hjulsager, a murawę opuścił Ryad Boudebouz. W 81. minucie arbiter pokazał kartkę Marcowi Roce, piłkarzowi gospodarzy. W 87. minucie Borja Iglesias został zmieniony przez Facunda Ferreyrę, co miało wzmocnić zespół Espanyolu Barcelona. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Iaga Aspasa na Gustava Cabrala. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Zawodnicy gospodarzy dostali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Celty Vigo będzie miał szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie CD Leganés. Natomiast w poniedziałek Real Betis Balompié będzie rywalem jedenastki Espanyolu Barcelona w meczu, który odbędzie się w Sewilli.