Zespół Espanyolu Barcelona przed meczem zajmował 20. miejsce w tabeli, zatem musiał zdobywać punkty, żeby wyrwać się ze strefy spadkowej. Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 13 starć zespół Granada CF wygrał trzy razy, ale więcej przegrywał, bo aż siedem razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Po nieciekawym początku meczu piłkarze Espanyolu Barcelona nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 27. minucie na listę strzelców wpisał się Raúl de Tomás. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzecie trafienie w sezonie. W 29. minucie arbiter pokazał kartkę Soldadzie z drużyny gospodarzy. Piłkarze gospodarzy odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 38. minucie Darwin Machís wyrównał wynik meczu. Asystę zanotował Carlos Fernandez. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Granada CF w 46. minucie spotkania, gdy Carlos Fernandez strzelił drugiego gola. Bramka padła po podaniu Darwina Machísa. Między 48. a 55. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Granada CF i jedną drużynie przeciwnej. W 61. minucie Iturraspe zastąpił Matíasa Vargasa. A kibice Granada CF nie mogli już doczekać się wprowadzenia Ramona Azeeza. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Soldado. W 69. minucie w drużynie Granada CF doszło do zmiany. Dimitri Foulquier wszedł za Darwina Machísa. Chwilę później trener Espanyolu Barcelona postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 73. minucie na plac gry wszedł Wu Lei, a murawę opuścił Jonathan Calleri. W 79. minucie Maxime Gonalons został zmieniony przez Yan Eteki, co miało wzmocnić zespół Granada CF. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Naldę na Melendę. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Espanyol Barcelona: Davidowi Lópezowi w 88. minucie i Dídacowi Vili w trzeciej minucie doliczonego czasu spotkania. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-1. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność jedenastki Granada CF, która potrzebowała tylko czterech celnych strzałów, żeby dwa razy pokonać bramkarza rywali. Piłkarze obu drużyn dostali po trzy żółte kartki. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 8 lutego jedenastka Granada CF będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Madrycie. Jej przeciwnikiem będzie Atletico Madryt. Natomiast 9 lutego Real Club Deportivo Mallorca zagra z drużyną Espanyolu Barcelona na jej terenie.