Było to spotkanie na szczycie tabeli. Zapowiadał się ciekawy mecz, gdyż grały ze sobą czwarta i pierwsza jedenastka Primera Division. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu zawodnicy Realu Sociedad nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 12. minucie na listę strzelców wpisał się Mikel Oyarzabal. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Zawodnicy Barcelony (”Barca”) nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W 38. minucie gola wyrównującego strzelił Antoine Griezmann. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. Sytuację bramkową stworzył Luis Suarez. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników ”Barki” w 49. minucie spotkania, gdy Luis Suarez zdobył drugą bramkę. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie dziewięć strzelonych goli. Bramka padła po podaniu Lionela Messiego. W 59. minucie za Portu wszedł Adnan Januzaj. Piłkarze gospodarzy odpowiedzieli zdobyciem bramki. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu wynik ustalił Alexander Isak. W 66. minucie w jedenastce Realu Sociedad doszło do zmiany. Willian José wszedł za Alexandra Isaka. Po chwili trener Barcelony postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 73. minucie zastąpił zmęczonego Sergia Busquetsa. Na boisko wszedł Aleñà, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Jedyną kartkę w meczu otrzymał Luis Suarez z drużyny gości. Była to 74. minuta pojedynku. Niedługo później trener Realu Sociedad postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 85. minucie na plac gry wszedł Barrenetxea, a murawę opuścił Mikel Oyarzabal. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-2. Sędzia nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom ”Barki” pokazał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę jedenastka Barcelony będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Real Madryt. Natomiast 22 grudnia CA Osasuna będzie rywalem drużyny Realu Sociedad w meczu, który odbędzie się w Pampelunej.