Zespół Atletico bardzo potrzebował punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała szóstą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. W 15. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Alvara Moratę z Atletico, a w 38. minucie André-Franka Zamba z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 59. minucie za Thomasa Parteya wszedł Vitolo. Trener Villarreal CF postanowił zagrać agresywniej. W 68. minucie zmienił pomocnika Moiego Gómeza i na pole gry wprowadził napastnika Karla Toko, który w bieżącym sezonie ma na koncie pięć bramek. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W 73. minucie w jedenastce Villarreal CF doszło do zmiany. Manu Morlanes wszedł za Iborrę. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter pokazał Triguerosowi z drużyny gospodarzy. Była to 74. minuta starcia. Po chwili trener Atletico postanowił wzmocnić formację obronną i w 80. minucie zastąpił zmęczonego Santiago Ariasa. Na boisko wszedł Kieran Trippier, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. W 84. minucie Hector Herrera został zmieniony przez Llorentego, co miało wzmocnić jedenastkę Atletico. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Samuela Chukwueze'a na Javiego Ontiverosa. Jeśli zespół Villarreal CF nie wykorzystał 11 rzutów rożnych w spotkaniu to nie mógł liczyć na zwycięstwo. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 14 grudnia jedenastka Atletico zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie CA Osasuna. Natomiast 15 grudnia Sevilla Futbol Club będzie gościć drużynę Villarreal CF.