<a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">"Duma Katalonii"</a>, która do meczu z <a class="db-object" title="RCD Espanyol" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-rcd-espanyol,spti,7972" data-id="7972" data-type="t">Espanyolem</a> przystąpiła wzmocniona obecnością <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Roberta Lewandowskiego</a> (pierwotnie miał pauzować, lecz jego kara została zawieszona w czasie) już od 7. minuty prowadziła po golu <a class="db-object" title="Marcos Alonso Mendoza" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-marcos-alonso-mendoza,sppi,2360" data-id="2360" data-type="p">Marcosa Alonso</a>. Korzystnego dla siebie wyniku nie zdołała jednak utrzymać: w 73. minucie do siatki trafił <a class="db-object" title="Joselu" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-joselu,sppi,18271" data-id="18271" data-type="p">Joselu</a>, a starcie <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-lewy-wrocil-do-gry-w-kuriozalnym-meczu-wielka-wpadka-barcelo,nId,6506541">zakończyło się remisem</a>. Wynik ten, wobec wygranej <a class="db-object" title="Real Madryt" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-real-madryt,spti,3391" data-id="3391" data-type="t">Realu Madryt</a> z <a class="db-object" title="Real Valladolid" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-real-valladolid,spti,7950" data-id="7950" data-type="t">Valladolid</a> (2:0) sprawił, że "Królewscy" dogonili Barcelonę w tabeli. Oba zespoły mają po 38 punktów. Barcelona nie może pozwolić sobie na wpadkę Rozczarowany wynikiem sobotniego meczu <a class="db-object" title="Xavi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-xavi,sppi,33457" data-id="33457" data-type="p">Xavi Hernandez</a> zdecydował, że <a href="https://sport.interia.pl/primera-division/news-xavi-sie-zdenerwowal-lewy-i-inni-musza-sie-stawic-wieczorem-,nId,6508109">nie odwoła zaplanowanego wcześniej, noworocznego treningu drużyny</a>. Hiszpańskie media informują, że w przypadku zwycięstwa miał się zdecydować na taki krok. Na tym jednak nie koniec, bowiem jeżeli wierzyć dziennikarzom, przed kolejnym spotkaniem - przeciwko trzecioligowemu <a class="db-object" title="CF Intercity" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-cf-intercity,spti,4968" data-id="4968" data-type="t">CF Intercity</a> w Pucharze Króla ma już w głowie plan, którego celem będzie odpowiednia mobilizacja piłkarzy. "Sport" donosi, że żądny trofeum trener rozważa wysłanie w bój zawodników podstawowego składu. "La Sexta" informuje z kolei, że jeśli Barcelona nie poradzi sobie z wyzwaniem i odpadnie w pojedynku z trzecioligowcem, jej graczy czeka trening... 6 stycznia, w święto Trzech Króli. Terminarz klubu jest w najbliższym czasie bardzo napięty. Mecz z Intercity już 4 stycznia (środa). Cztery dni później "Duma Katalonii" zagra ważne, wyjazdowe spotkanie La Liga z <a class="db-object" title="Atletico Madryt" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-atletico-madryt,spti,3389" data-id="3389" data-type="t">Atletico Madryt</a>, a 12 stycznia czeka ją bój w Superpucharze z <a class="db-object" title="Betis Deportivo" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-betis-deportivo,spti,6169" data-id="6169" data-type="t">Betisem</a>.