"Czuję, jakbym był w Barcelonie już od kilku lat. Kocham życie w klubie i mieście" - przyznał Lewandowski. I "naprawdę nie może się doczekać bardzo ciężkiej pracy w okresie przygotowawczym", aby następna kampania była równie udana lub nawet bardziej niż poprzednia. "Duma Katalonii" w zeszłym sezonie została mistrzem Hiszpanii, po czterech latach przerwy, i wywalczyła Superpuchar Hiszpanii. W Lidze Mistrzów drugi rok z rzędu odpadła jednak po fazie grupowej. "Nie mieliśmy szczęścia. Prześladowały nas kontuzje, głównie zawodników z obrony. Jeśli przyjrzeć się meczom z Bayernem Monachium i Interem Mediolan na własnym stadionie, to oba odbyły się okropnym dla nas momencie" - tłumaczył "Lewy". Tak zagra Lewandowski i spółka. Ogromne kontrowersje 34-letni napastnik jest najbardziej doświadczonym piłkarzem w ekipie Barcelony. Ma to swoje dobre i złe strony. "Podoba mi się fakt, że jestem kimś w rodzaju wzoru dla młodszych" - stwierdził. FC Barcelona. Robert Lewandowski nie ma z tym problemu Mimo swojej klasy nie został jednak jednym z czterech kapitanów zespołu. "Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że zostanę kapitanem. Nie jest moim celem być nim tutaj po roku. W moim wieku nie wydaje mi się, żebym miał ego na tyle duże, żeby czuć się obrażonym, jeśli nie znalazłem się w tej grupie" - przyznał szczerze. "Wolę powiedzieć coś w co wierzę, prawdę lub jakąkolwiek radę prosto w oczy, zamiast mówić to za czyimiś plecami. Niczego nie ukrywam. Nie jestem taki" - powiedział kapitan, ale reprezentacji Polski. Lewandowski i spółka dali popis. Kto by pamiętał o zatruciu. Jest filmik Przebywająca na zgrupowaniu e Stanach Zjednoczonych Barcelona w sparingach kolejno zmierzy się z: Arsenalem (27 lipca, 4.30), Realem Madryt (29 lipca, 23.00) i Milanem (2 sierpnia, 5.00). Natomiast jeszcze przed startem rozgrywek ligowych, 8 sierpnia, spotka się z Stadionie Olimpijskim w Barcelonie, który teraz będzie jej domem z powodu remontu Camp Nou, z Tottenhamem w ramach Pucharu Joana Gampera.