Partner merytoryczny: Eleven Sports

Lewandowski szykował się do meczu, nadeszła wiadomość ws. Szczęsnego. Znów cios dla Polaka

Wojciech Szczęsny 2 października został zawodnikiem Barcelony, ale od tamtego czasu czeka wciąż na debiut w barwach klubu z Katalonii. Hansi Flick ceni umiejętności Polaka, ale uparcie stawia na Inakiego Penę, co wywołuje coraz silniejszą polemikę w mediach. Kiedy Robert Lewandowski i ekipa szykowali się do rywalizacji z Leganes, padła kolejna bolesna wiadomość ws. Szczęsnego.

Wojciech Szczęsny i Hansi Flick
Wojciech Szczęsny i Hansi Flick/Cristian Trujillo/Quality Sport Images/Getty Images / Pawel Andrachiewicz / PressFocus /NEWSPIX.PL/Getty Images

Od 2 października nieprzerwanie trwa odliczanie kibiców w kwestii debiutu Wojciecha Szczęsnego w barwach Barcelony. Zakontraktowany wobec koszmarnej kontuzji Marca-Andre ter Stegena Polak nie otrzymał jeszcze ani jednej szansy od Hansiego Flicka, a fani z Polski niepokoją się coraz bardziej. Z Barcelony płynie wiele komunikatów ws. golkipera, a niewiele z nich można określić jako "pozytywne".

Kibice Barcy zniecierpliwieni. Domagają się debiutu Szczęsnego

Wielkie oczekiwania w kwestii debiutu Szczęsnego wiązano z rywalizacją na Majorce. Hiszpańscy dziennikarze sugerowali, że wtedy też trener postawi na 34-latka. Tak się jednak nie stało. Czas mija, w mediach czytamy, że cierpliwość bramkarza powoli zaczyna się wyczerpywać, a Inaki Pena jak nie wzbudzał zaufania, tak wciąż nie daje pewności, ani stabilności między słupkami. 

Po wygranej nad Borussią Dortmund "SPORT" opublikował artykuł, w którym znów podjęto wątek zaskakującego zaufania Hansiego Flicka względem Peni. Ivan San Antonio zdradził, że nawet zawodnicy Barcy byli z początku zszokowani pomysłem szkoleniowca. 

Na niedzielę zaplanowano rywalizację Barcelony z Leganes, a kiedy Robert Lewandowski szykował się do spotkania z beniaminkiem, nadeszły kolejne wieści ws. Wojciecha Szczęsnego. Niestety i tym razem nie były pozytywne. 

Gorąco wokół Peni i Szczęsnego. Cezary Wilk nie ma dobrych wieści

Cezary Wilk w rozmowie z "TVP Sport" boleśnie podsumował sytuację Wojciecha Szczęsnego w Barcelonie. Jego zdaniem, nie ma podstaw, by doszło do zmiany między słupkami. 

Wiadomo, że jako Polacy widzielibyśmy go (Szczęsnego - przyp. red.) w podstawowym składzie, ale trudno podważać decyzję Flicka. Spodziewałem się, że wejście Szczęsnego do bramki będzie kwestią czasu, jednak Inaki Pena nie daje żadnych powodów ku temu, by z niego zrezygnować

~ stwierdził były gracz Deportivo La Coruna i Realu Saragossa

Decyzja o rezygnacji z Hiszpana i postawieniu na Szczęsnego nie obroniłaby się dziś ani przed opinią publiczną, ani przed zawodnikami, a trener musi dbać o zdrową atmosferę w szatni. Nieuzasadnione odebranie Peni miejsca w składzie mogłoby zaburzyć atmosferę, która jest kluczowa. Myślę, że Szczęsny nie ma z tym problemu. To doświadczony piłkarz, który wie, jak wygląda sytuacja - dodał.

Remis Realu Madryt. Carlo Ancelotti: Myślę, że zrobiliśmy wszystko. WIDEO/AP/© 2024 Associated Press

Hiszpanie są niemal pewni co do tego, że Wojciech Szczęsny szansę na pierwszy występ w barwach "Azulgrany" otrzyma w meczu Pucharu Króla przeciwko Barbastro. Barca zmierzy się z zespołem z 3. ligi 4 stycznia 2025 roku. 

As Sportu 2024/INTERIA.PL/interia

As Sportu 2024. Wilfredo Leon kontra Klaudia Zwolińska. Kto zasługuje na trzecie miejsce w plebiscycie? Zagłosuj!

Wojciech Szczęsny/Pawel Andrachiewicz / PressFocus / NEWSPIX.PL/Newspix
Hansi Flick/Urbanandsport / NurPhoto / NurPhoto via AFP/AFP
Inaki Pena/Hesham Elsherif / ANADOLU / Anadolu via AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem