Pedri znalazł się w wyjściowej jedenastce Barcelony na derbowy mecz z Espanyolem. Nie wytrwał jednak do końcowego gwizdka. Zszedł z urazem w 89. minucie spotkania. Na obiekcie rywala "Duma Katalonii" wygrała derby 4-2 i zapewniła sobie w ten sposób pierwszy od 2019 roku tytuł mistrza Hiszpanii. Nikt wtedy jeszcze nie przypuszczał, że dla Pedriego będzie to ostatni w tym sezonie występ ligowy. Kubeł lodowatej wody na głowę Lewandowskiego. Kibice Barcelony wolą Messiego Pedri toczy wyścig z czasem. W La Liga już nie zagra, na horyzoncie Liga Narodów Zawodnik doznał kontuzji uda. Nie jest ona poważna, ale - jak informuje "Sport" - piłkarza nie zobaczymy na murawie w dwóch ostatnich kolejkach La Liga. Trener Xavi Hernandez, po konsultacji z członkami sztabu medycznego, nie chce ryzykować zdrowia młodego zawodnika. Pedri opuścił potyczki z Realem Sociedad i Realem Valladolid (obie przez "Blaugranę" przegrane). Nie weźmie również udziału w konfrontacji z Mallorcą i Celtą Vigo. Jest natomiast szansa, że piłkarz będzie do dyspozycji selekcjonera Luisa de la Fuente już w połowie przyszłego miesiąca. 15 czerwca Hiszpania zmierzy się z Włochami w półfinale Ligi Narodów. Trzy dni później odbędzie się finał bieżącej edycji i mecz o trzecie miejsce. W drugiej parze Holendrzy rywalizują z Chorwatami. Kluczowe wieści z obozu Barcelony. Do tej pory wszyscy mijali się z prawdą Absencja 20-latka w lidze to niepomyślna wiadomość dla Roberta Lewandowskiego, który z młodszym kolegą rozumiał się na murawie bez słów. Gra kombinacyjna w ich wydaniu wyglądała niejednokrotnie tak, jakby w jednej drużynie występowali od lat. Tymczasem to kwestia ledwie miesięcy. W bieżącym sezonie Pedri zaliczył w barwach Barcelony 35 spotkań, zdobył siedem bramek i zanotował asystę.