W kończącym się sezonie <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Robert Lewandowski</a> miał wzloty i upadki, ale generalny bilans cyklu - choć wciąż niepełny - musi budzić uznanie. Polak szybko zaaklimatyzował się na Camp Nou i w naturalny sposób stał się jednym z liderów skutecznie walczącej o tytuł <a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">Barcelony</a>. - Jestem bardzo zadowolony z tego sezonu. W pierwszym roku zdobyłem mistrzostwo Hiszpanii. Wszystko stało pod znakiem zapytania. Zespół jest w trakcie przebudowy, ale znajduje się już na ścieżce wznoszącej. Zadowolony jestem z tego, jak grałem i jak się rozwijaliśmy. Moja rola poza boiskiem nieco się zmieniła. Mogę pomagać swoim doświadczeniem młodszym kolegom. I jestem z tego dumny - mówi "Lewy" w rozmowie z Eleven Sports. <a href="https://sport.interia.pl/primera-division/news-lewandowski-wreszcie-sie-doczekal-ogromne-zaskoczenie-w-hisz,nId,6788580" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Lewandowski wreszcie się doczekał. Ogromne zaskoczenie w Hiszpanii. Jest oficjalny komunikat </a> Kto przejmie kapitańską opaskę od Busquetsa? Lewandowski jednym z pretendentów W trakcie rundy wiosennej pojawiły się pogłoski, że polski snajper w kolejnym sezonie może pełnić rolę kapitana "Dumy Katalonii". Spekulacje na ten temat rozgorzały natychmiast po tym, jak <a class="db-object" title="Sergio Busquets" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-sergio-busquets,sppi,2162" data-id="2162" data-type="p">Sergio Busquets</a> ogłosił pożegnanie z zespołem po zakończeniu rozgrywek. "Lewy" zyskał status jednego z czterech kandydatów do przejęcia po nim odpowiedzialnej funkcji. - Nie myślę o tym i z nikim na ten temat nie rozmawiałem. Rola kapitana jest dla mnie pojęciem względnym. Nawet jeśli nim nie będę, to i tak wiem, co mam robić i w jaki sposób mogę drużynie pomóc - podkreśla Lewandowski. 34-letni napastnik wciąż walczy o tytuł króla strzelców. Na cztery kolejki przed końcem sezonu otwiera klasyfikację goleadorów z 21 trafieniami na koncie. Goni go <a class="db-object" title="Karim Benzema" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-karim-benzema,sppi,2245" data-id="2245" data-type="p">Karim Benzema</a>, który do tej pory bramkarzy rywali pokonywał 17-krotnie. <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-duze-wyzwanie-przed-lewandowskim-i-spolka-bedziemy-dazyc-do-,nId,6788027" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Duże wyzwanie przed Lewandowskim i spółką. "Będziemy dążyć do czegoś więcej"</a> Polak żyje na razie jeszcze mistrzowską fetą, która w Barcelonie wyczekiwana była od 2019 roku. - Jadąc przez miasto, widząc reakcje i emocje na twarzach kibiców, zdałem sobie sprawę, jak wiele dla nich znaczy ten tytuł - wyznaje Lewandowski. - To zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Euforię spotykam tutaj na każdym kroku. Widzę radość i szczęście. Przez ostanie parę lat ci kibice nie mieli okazji tego doświadczyć. Kolejny mecz "Blaugrana" rozgra już w sobotę. Na Camp Nou zmierzy się z <a class="db-object" title="Real Sociedad" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-real-sociedad,spti,3293" data-id="3293" data-type="t">Realem Sociedad</a>. <a href="https://sport.interia.pl/primera-division/na-zywo-fc-barcelona-real-sociedad-wynik-meczu-na-zywo-relacja-live-,nzId,4199" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Relacja live</a> jak zawsze w Interii Sport.