Uliczki Barcelony z pewnością jeszcze przez długie godziny po ostatnim gwizdku w "El Clasico" wypełniały się radosnymi przyśpiewkami miejscowych kibiców - "Duma Katalonii" ograła bowiem 2-1 swoich najbardziej zaciekłych rywali z Realu Madryt i tylko prawdziwy kataklizm mógłby odebrać jej tytuł mistrzowski. Obecnie w tabeli Primera Division "Barcę" i "<a class="db-object" title="Real Madryt" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-real-madryt,spti,3391" data-id="3391" data-type="t">Królewskich</a>" dzieli już 12 punktów - a choć zostało do rozegrania jeszcze wiele kolejek do końca sezonu, to raczej próżno się spodziewać, by podopieczni Xaviego Hernandeza zdołali roztrwonić wypracowaną różnicę w "oczkach". FC Barcelona z rekordem przychodów z "El Clasico" bilety rozeszły się jak ciepłe bułeczki W biurach przy Camp Nou nastroje są więc teraz szampańskie - a polepszają je zapewne również i doniesienia na temat tego, jakim sukcesem pod względem finansowym okazał się ostatni "Klasyk". Według informacji podawanych przez RAC1 można mówić nawet o rekordzie. Zgodnie z doniesieniami stacji radiowej FC Barcelona na samej sprzedaży biletów zarobiła 8,2 mln euro - czyli najwięcej w historii potyczek między FCB a "Los Blancos". Co ciekawe w sumie tej aż trzy miliony to przychody z wejściówek na lożę VIP, <a href="https://sport.interia.pl/primera-division/news-gosc-specjalny-na-camp-nou-zwykla-wizyta-czy-moze-cos-waznie,nId,6664857" target="_blank" rel="noreferrer noopener">na której znalazł się w niedzielę m.in. Pep Guardiola</a>. Ogółem na trybunach zasiadło 95 745 osób - i co istotne bilety rozeszły się praktycznie w kilkanaście minut, choć ich cena była niemała. Za najtańsze trzeba było zapłacić 129 euro, za najdroższe 469 euro. 8,2 mln to co prawda kropla w morzu potrzeb dla takiego giganta, jak "<a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">Barca</a>", ale... przy bilansowaniu budżetu taki zastrzyk finansowy na pewno nie wadzi. FC Barcelona niebawem zagra w kolejnym "El Clasico" Zawodników FC Barcelona - w tym Roberta Lewandowskiego - niebawem czeka znacznie mniej wymagające zadanie (przynajmniej w teorii) niż potyczka z "Królewskimi" - w następnej kolejce Primera Division zmierzą się oni bowiem z Elche. Już 5 kwietnia jednak kolejne starcie z Realem - tyle że w rewanżowym meczu półfinałowym Pucharu Króla.