Rodrigo to podstawowy napastnik ekipy "Nietoperzy". Jeszcze w zeszłym roku 28-latek był łączony z Realem Madryt, teraz może zasilić drugi zespół ze stolicy Hiszpanii. Hiszpański dziennik "Marca" twierdzi, że Rodrigo nie trenuje już z resztą drużyny i zdążył się już pożegnać z kolegami z szatni, a już dziś popołudniu ma udać się w podróż do Madrytu. "Marca" cytuje także wypowiedź dyrektora generalnego Valencii Mateu Alemaniego.- Rano będziecie wiedzieć więcej - mówi Alemany, co oznacza, że coś jest na rzeczy.Transfer Rodrigo mógłby uruchomić efekt domina. Miejsce dla hiszpańskiego snajpera ma bowiem zwolnić Angel Correa, który miałby trafić do Milanu. Mimo to lubujący się w defensywnym ustawianiu swojej drużyny trener "Atleti" Diego Simeone, dysponowałby prawdziwym dobrobytem w formacjach ofensywnych. W ataku Argentyńczyk mógłby bowiem liczyć na Diego Costę, Joao Felixa, Nikolę Kalinicia, Ivana Sapjonicia, oraz właśnie Rodrigo. Transakcja miałaby kosztować "Rojiblancos" około 60 milionów euro. TB