Odejście Karima Benzemy stawia Real Madryt przed wyzwaniem znalezienia jego następcy. "Królewscy" muszą dokonać wyboru dość szybko, aby nowy snajper załapał się na okres przygotowawczy z nowym zespołem. Na liście potencjalnych kandydatów do zastąpienia lidera "Los Blancos" znajduje się kilka bardzo ciekawych nazwisk. Real oficjalnie potwierdza! Szok! To koniec, wielki rywal "Lewego" odchodzi Kto zastąpi Benzemę w Realu Madryt? Oto główni kandydaci? Pierwszym i najczęściej typowanym przez media piłkarzem jest Harry Kane. Od jakiegoś czasu mówi się, że legenda Tottenhamu Hotspur po tym sezonie będzie chciała zmienić klub. Kariera snajpera powoli dobiega końca i pomimo bycia jednym z najlepszych napastników na świecie od niespełna dziesięciu lat, Kane wciąż nie zdobył ani jednego trofeum z drużyną. Przy nazwisku Anglika trzeba jednak dopisać jedno "ale". Jeśli Harry Kane zamieni Premier League na La Ligę, przekreśli swoje szanse na pobicie rekordu Alana Shearera - najlepszego strzelca w historii rozgrywek. Jego rekord wynosi 260 goli, a napastnik "Kogutów" do tej pory zdobył 213 goli. Gdyby utrzymał swoje tempo, za dwa lata to Harry Kane mógłby być liderem tej klasyfikacji. Drugim kandydatem jest Victor Osimhen, który w tym sezonie w barwach SSC Napoli objawił się jako jeden z najlepszych napastników świata. Nigeryjczyk z pewnością jest zawodnikiem, któremu umiejętności pozwoliłyby zostać piłkarzem Realu Madryt, ale jego sprowadzenie może okazać się bardzo problematyczne. Aurelio De Laurentis oczekuje za swojego snajpera ok. 150 milionów euro, a on sam rzekomo czeka na ofertę z Premier League. Możliwe jednak, że odejście Karima Benzemy zmieni postać rzeczy. Real Madryt musi znaleźć napastnika z prawdziwego zdarzenia W tym momencie media nie przymierzają do Realu Madryt Erlinga Haalanda ani Kyliana Mbappe. Sag transferowych z udziałem przynajmniej jednego z tych piłkarzy możemy spodziewać się dopiero za rok. Nie oznacza to jednak, że na rynku brakuje klasowych kandydatów do zastąpienia Benzemy. Kolejnym z nich jest Lautaro Martinez, który rozgrywa fenomenalny sezon w Interze Mediolan. Argentyńczyk spędził w stolicy Lombardii już pięć lat, a jego obecny kontrakt wygasa dopiero w 2025 roku. Jeśli Florentino Perez uzna, że chce sprowadzić Argentyńczyka, będzie musiał liczyć się z wydatkiem rzędu przynajmniej 80 milionów euro - na tyle napstnik jest wyceniany przez portal transfermarkt. Ciekawą opcją dla Realu Madryt może okazać się sprowadzenie zawodnika, którego jeszcze niedawno przymierzano do FC Barcelona, jako zmiennika Roberta Lewandowskiego. Mowa o Roberto Firmino, który zakończył swoją przygodę w Liverpool FC i obecnie szuka nowego klubu. "Królewscy" mogliby pozyskać Brazylijczyka za darmo i podpisać z nim krótkoterminowy kontrakt, aby za rok rozpocząć starania o transfer Kyliana Mbappe lub Erlinga Haalanda. Wiele wskazuje na to, że na Santiago Bernabeu już niebawem przeniesie się Joselu. Napastnik zdążył już pożegnać się ze swoim dotychcasowym klubem, RCD Espanyol, ale nie jest on raczej zawodnikiem, który mógłby wejść w buty Karima Benzemy i stać się członkiem podstawowego składu "Los Blancos". Możemy spodziewać się, że Hiszpan będzie pełnił rolę zmiennika piłkarza, którego Real Madryt sprowadzi w wyniku odejścia swojej legendy. Lewandowskiemu będzie jeszcze trudniej. "Wiadomość o smaku pożegnania"