Marc Bernal od początku tego sezonu był postrzegany jako młody defensywny pomocnik, który rozwiąże wiele problemów FC Barcelona. Klub miał ogromny problem z obsadzeniem tej pozycji, a 17-letni wychowanek prezentował się na niej znacznie powyżej oczekiwań. Niestety, w samej końcówce meczu ligowego przeciwko Rayo Vallecano Marc Bernal doznał groźnie wyglądającego urazu. Murawę opuścił, kulejąc, a z Estadio de Vallecas wyszedł o kulach i ze stabilizatorem na lewym kolanie. Zerwane więzadło i uszkodzona łąkotka. Zapadł najgorszy możliwy wyrok ws. Bernala Wstępne prognozy zakładały, że Marc Bernal doznał urazu zerwania wiązadła krzyżowego. Kontuzja ta w poprzednim sezonie przytrafiła się również Gaviemu, który do tej pory nie wrócił na boisko. Istniała nadzieja, że Bernal, w przeciwieństwie do Gaviego, przynajmniej nie uszkodził łąkotki. Niestety, komunikat FC Barcelona w tej sprawie okazał się fatalny. "Szczęsny to drugi najlepszy bramkarz w historii Polski". A kto jest pierwszy? Zaskakujący wybór - Przeprowadzone w środę testy wykazały, że Marc Bernal ma zerwane więzadło krzyżowe przednie w lewym kolanie oraz towarzyszący mu uraz łąkotki bocznej - poinformował FC Barcelona. To dla Roberta Lewandowskiego i spółki olbrzymi cios. FC Barcelona w swojej kadrze posiada wielu uzdolnionych pomocników, jak Pedri, de Jong czy Gavi. Wszyscy z wymienionych mają jednak regularne problemy ze zdrowiem. Teraz do tego grona dołączył również Bernal. Wiadomo bowiem, że zerwanie więzadła jest urazem, po którym bardzo trudno wrócić do pełnej sprawności. Javi Miguel z dziennika "AS" informuje, że Marc Bernal będzie pauzował od 10 do 12 miesięcy.