Sprawa potencjalnych przenosin Kyliana Mbappe do Realu Madryt w zasadzie na dobre stała się podstawą każdego kolejnego okienka transferowego. Również i w ostatnich tygodniach w kwestii przyszłości Francuza pojawiały się liczne doniesienia, miało nawet dochodzić do co najmniej kilku zwrotów akcji, ale... wróciliśmy, jak się zdaje, do punktu wyjścia. Rozgrywki Primera Division oraz Ligue 1 rozpoczęły się na dobre, a tymczasem Mbappe niezmiennie pozostaje członkiem Paris Saint-Germain. Jeśli jednak w sercach fanów "Los Blancos" tliła się tu jeszcze jakakolwiek nadzieja, to teraz ostatecznie gasi ją hiszpański dziennikarz Josep Pedrerol. Wielka wpadka Barcelony, aż trudno uwierzyć. Real zostawił ją daleko w tyle Real Madryt ma już gotową kadrę. "Mbappe nigdy tam nie zagra, jeśli..." "Jedno jest już w tym sezonie jasne, okienko kończy się 1 września, a Real zamknął już swoją kadrę, nikt więcej do niej nie dołączy i dotyczy to także Mbappe. Odliczanie zakończone" - stwierdził wprost w wypowiedzi dla "El Chiringuito TV". Jak dodał, jedyną otwartą kwestią pozostanie to, czy 24-latek będzie chciał zjawić się na Santiago Bernabeu za rok jako wolny zawodnik - to jednak historia na kolejne lato... Umowa Kyliana Mbappe z PSG jest ważna do końca czerwca 2024 roku - zawarta jednak jest w niej klauzula pozwalająca na dalszą współpracę z "Les Parisiens" również w sezonie 2024/2025, natomiast jej aktywowane ma być zależne tylko i wyłącznie od woli samego piłkarza. Ten zaś podobno już obiecał zespołowi z Parc des Princes, że za darmo na pewno go nie opuści... Zieliński bohaterem transferowego hitu. Trudno uwierzyć, ile zarobią polskie kluby Kylian Mbappe poza grą w PSG. Wielki powrót już niebawem? Kylian Mbappe od drugiej połowy lipca znajdował się poza właściwym składem PSG, trenując z grupą graczy będących już ewidentnie na wylocie z drużyny. Ostatnio opuścił on mecz Paris Saint-Germain z Lorient, obserwując go z poziomu trybun w towarzystwie nowego nabytku mistrzów Francji, Ousmane Dembele. Czy gwiazdor niebawem powróci na boisko, by już 19 sierpnia zagrać w meczu przeciwko Toulouse? Gdyby tak się stało, to byłby to kolejny ewidentny znak wskazujący, że jedna z największych futbolowych sag znowu wygasa - zapewne, tak czy inaczej, do czasu...