W tym roku faworyt od początku był tylko jeden - Jude Bellingham. I ostatecznie to jemu przypadło miano Golden Boy 2023. W piątek ogłoszono tylko wyniki plebiscytu, nagroda zostanie wręczona 4 grudnia na gali w Turynie. Organizatorem imprezy jest włoski dziennik "Tuttosport". W dwóch poprzednich edycjach rywalizację o tytuł najlepszego piłkarza klubów europejskich do lat 21 wygrywali zawodnicy Barcelony. W 2021 roku bezkonkurencyjny okazał się Pedri, a przed rokiem - Gavi. Fatalne informacje dla Realu. Gwiazdor kontuzjowany w meczu reprezentacji Bellingham wreszcie numerem jeden. Przełamał dominację przedstawicieli "Barcy" Tak czy inaczej, trofeum po raz kolejny wędruje do Hiszpanii. Bellingham dwa raz z rzędu plasował się na drugiej pozycji. Teraz wreszcie może poczuć smak triumfu. Anglik uzyskał aż 485 punktów na 500 możliwych. Otrzymał dokładnie 97 proc. głosów. Co ciekawe, identyczny wynik stał się udziałem Kyliana Mbape, który wygrał plebiscyt w 2017 roku. Nie milkną echa afery z Lewandowskim. Wymowny komentarz piłkarza Realu Madryt "Mundo Deportivo" podkreśla, że 20-latek jest pierwszym piłkarzem, który otrzymuje nagrodę głównie za grę w Realu Madryt. W 2012 roku statuetkę otrzymał Isco, ale zapracował na to dobrymi występami w Maladze. Bellingham jest trzecim Anglikiem, który dostąpił tego zaszczytu. Wcześniej w ten sam sposób wyróżnieni zostali Wayne Rooney (2004) i Raheem Sterling (2014). W tym sezonie angielski diament rozegrał dla "Królewskich" 11 spotkań, zdobył 10 bramek i zaliczył dwie asysty. Pierwsze półrocze spędził w Borussii Dortmund, będąc jej niekwestionowanym liderem. Od tytułu mistrza Niemiec dzieliły go minuty, szansa na końcowy triumf została zaprzepaszczona dopiero w ostatniej kolejce Bundeslig.