FC Barcelona zmierza po mistrzostwo Hiszpanii, mając w ligowej tabeli aż jedenaście punktów przewagi nad drugim Realem Madryt. Nie ma jednak wątpliwości, że w ostatnich tygodniach "Duma Katalonii" jest w nieco gorszej dyspozycji. Ostatnie dwa spotkania z niżej notowanymi rywalami, zakończyły się bowiem bezbramkowymi remisami. "Blaugrana" ma problemy ze strzelaniem goli, przez co hiszpańskie media wzięły pod lupę sytuację Roberta Lewandowskiego, nie szczędząc mu krytyki po niedzielnej rywalizacji z Getafe. Ostatnie trafienia kapitan reprezentacji Polski zanotował na początku kwietnia, kiedy dwukrotnie trafił do siatki przeciwko Elche. Mimo cięższego okresu Polak intensywnie pracuje na treningach nad powrotem do regularnego strzelania. W ostatnich dniach, w mediach społecznościowych klubu pojawiły się nawet nagrania z jego popisów, w trakcie przygotowań do prestiżowego spotkania z Atletico Madryt. Lewandowski spotkał się z Xavim. Polak jasno wypowiedział się o Messim Wymówki Xaviego odbiły się szerokim echem. Prezes Atletico wbija szpilkę przed prestiżowym starciem Po remisie z Getafe, w obronie swoich zawodników postanowił stanąć szkoleniowiec - Xavi Hernandez. Zrobił to jednak w nieco niefortunny sposób, który w Hiszpanii odbił się szerokim echem. 43-latek narzekał bowiem na... pogodę i godzinę rozgrywania meczu, a także stan murawy. "Jesteśmy przyzwyczajeni do gry wieczorową porą, a nie w słońcu o tej porze, po południu. Trochę to nas kosztowało. Niebawem będziemy mieć kolejny mecz o podobnej porze. Nie chcę, by to zabrzmiało, jak wymówka, ale musimy się odpowiednio zaadaptować" - mówił. Słowa te szybko podchwycił trener rywali - Quique Sanchez Florez, który postanowił zakpić z wypowiedzi ze swojego kolegi po fachu. "Nadal rozmawiamy o piłce nożnej, czy o Formule 1? Sprawdzamy, czy opony mają twardą, czy miękką mieszankę?" - śmiał się. Na tym się jednak nie skończyło, bowiem klub kontynuował żarty w swoich mediach społecznościowych, umieszczając przy tym wymowną ankietę z pytaniem do kibiców. Temat podłapał również prezes najbliższego rywala Barcelony - Enrique Cerezo, który zapytany o godzinę rozgrywania meczu i o to, czy słońce nie będzie przeszkadzało zawodnikom Atletico, także postanowił wbić Xaviemu szpilkę. "Słońce jest super. Powinni byli rozłożyć parasole na boisku" - powiedział na antenie radia "CadenaSER". Spotkanie FC Barcelona z Atletico Madryt rozpocznie się już w niedzielę o godzinie 16.15. Lewandowski wywołał wielkie poruszenie. Jego zdjęcie z treningu stało się hitem