"Żeby było jasne: w żadnym momencie nie prosiłem o odejście, więc nigdzie się nie wybieram" - to treść posta zamieszczonego na Twitterze przez <a class="db-object" title="Jules Kounde" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-jules-kounde,sppi,2790" data-id="2790" data-type="p">Julesa Kounde</a>. Wiadomość została opublikowana w czwartkowe popołudnie i w zasadzie ucina narastające od kilku dni spekulacje. Faktem pozostaje natomiast, że Francuz jest mocno niezadowolony z pozycji, na jakiej w bieżącym sezonie ustawia go trener<a class="db-object" title="Xavi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-xavi,sppi,33457" data-id="33457" data-type="p"> Xavi Hernandez</a>. Piłkarz już latem zeszłego roku - zaraz po podpisaniu kontraktu - podkreślał przy każdej okazji, że jest środkowym obrońcą. Tymczasem w katalońskim zespole notorycznie ustawiany jest bliżej linii bocznej. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/news-rzad-saudyjski-wkracza-do-akcji-w-sprawie-messiego-to-moze-b,nId,6799858" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Rząd saudyjski wkracza do akcji w sprawie Messiego. To może być przełom</a> Kounde latem nigdzie się nie wybiera, ale... wciąż nie może się pogodzić z decyzją Xaviego Przed startem sezonu Kounde odrzucił ofertę <a class="db-object" title="Chelsea" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-chelsea,spti,3369" data-id="3369" data-type="t">Chelsea</a>, która widziała w nim doskonałego kandydata na... wahadłowego. Wtedy właśnie do gry weszła <a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">Barcelona</a> i kupiła francuskiego defensora z <a class="db-object" title="Sevilla FC" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-sevilla-fc,spti,3392" data-id="3392" data-type="t">Sevilli</a> za 50 mln euro (plus kolejne 10 mln w bonusach). 24-letni zawodnik nie spotkał się na Camp Nou z akceptacją swoich oczekiwań, ale posłusznie wypełniał obowiązki skrajnego obrońcy lub skrzydłowego. Wiadomo jednak, że któregoś dnia pofatygował się do gabinetu Xaviego, żeby wyrazić swoją irytację. Panowie porozmawiali w cztery oczy i... nie zakończyli dyskusji porozumieniem. <a href="https://sport.interia.pl/primera-division/news-rozbior-barcelony-stanie-sie-faktem-media-o-kolejnym-ciosie-,nId,6798322" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Rozbiór Barcelony stanie się faktem? Media o kolejnym ciosie w klub</a> Nadal nie wiadomo, w jakiej roli zobaczymy wicemistrza świata po wakacyjnej przerwie. - Sprawa z Kounde to wewnętrzny dylemat, który rozwiążemy we własnym gronie - informuje dyrektor sportowy klubu, Mateu Alemany. W bieżącym cyklu reprezentant <a class="db-object" title="Francja" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-francja,spti,1561" data-id="1561" data-type="t">"Tricoloroes"</a> rozegrał na niwie klubowej 38 spotkań, zdobył jedną bramkę i zaliczył sześć asyst. Jego kontrakt zachowuje ważność do połowy 2027 roku.