Na występ Navasa kibice liczyli od dłuższego czasu, ale teraz stało się pewne, że Kostarykanin będzie gotowy do gry. Akcje Navasa stoją teraz bardzo wysoko, ale bramkarz ostatnio boryka się z kontuzjami. Gdy wydawało się, że jest już w pełni zdrowy, w spotkaniu Ligi Mistrzów z Paris Saint Germain znów poczuł ból w nodze. Późniejsze badania wykazały, że jeszcze nie jest w pełni zdrowy.Kostarykanin musiał więc opuścić spotkanie z Sevillą i bez niego Real przegrał 2-3. Wszystko wskazywało jednak, że na spotkanie z Barceloną będzie gotowy, ale ta informacja została potwierdzona dopiero teraz."W środę Navas trenował na pełnych obrotach, a sztab szkoleniowy przyznał, że jest w pełni gotowy do gry" - pisze strona internetowa dziennika "Marca".Problemy mają za to w Barcelonie, bo niepewny jest występ Leo Messiego. Jedne źródła podają, że ma szansę zagrać od pierwszej minuty, inne, że usiądzie na ławce rezerwowych.