Ostatnie tygodnie w wykonaniu FC Barcelony wskazują, że projekt autorstwa Xaviego zmierza w odpowiednim kierunku. Efektowne wygrane z Realem Betis, czy też Royal Antwerp jasno wskazują, że opiekun "Dumy Katalonii" odrobił lekcje i właściwie spożytkował czas przerwy reprezentacyjnej. Sporą wartością dodaną w taktycznej układance hiszpańskiego szkoleniowca są nowe nabytki, które niezwykle szybko wkomponowały się w zespół. Joao Felix zachwyca sympatyków Blaugrany swoimi zdolnościami technicznymi, a Joao Cancelo jest skuteczny zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Już wszystko jasne, znana jest przyszłość Xaviego. Barcelona podjęła decyzję Na odmianie stylu gry skorzystał również Robert Lewandowski, który w końcu wszedł na swój optymalny poziom. Kapitan reprezentacji Polski zostawił z tyłu wszelkie problemy, czerpiąc garściami ze współpracy z wyżej wymienionymi zawodnikami. O tym, że jest między nimi "boiskowa chemia" w dobitny sposób świadczy ostatni mecz w Lidze Mistrzów, bo zarówno "Lewy", jak i Felix zaprezentowali się w bardzo widowiskowy sposób. Jak informuje znany dziennikarz Fabrizio Romano, na Xaviego czeka nowy, satysfakcjonujący kontrakt, który pozwoli mu na prowadzenie ukochanego zespołu przez najbliższe lata. Obie strony miały dojść do porozumienia już dwa tygodnie temu, jednak napięty terminarz sprawił, że oficjalne stanowisko klubu w tej sprawie zostanie ogłoszone w najbliższym czasie. Następca Lewandowskiego opuścił boisko na noszach. W Barcelonie wielka panika Warto podkreślić, że obowiązująca umowa jest aktywna do 30 czerwca 2024 roku. Działacze "Dumy Katalonii" byli zdeterminowani. by wydłużyć okres kontraktu do czerwca 2025 roku. Ma to być swego rodzaju nagroda za poprawę ostatnich rezultatów, a także spory kredyt zaufania przed nadchodzącymi sezonami. Po pięciu kolejkach ligowych FC Barcelona jest wiceliderem hiszpańskiej ekstraklasy z dorobkiem 13 punktów. "Blaugrana", która zanotowała do tej pory cztery wygrane i remis traci do prowadzącego Realu Madryt zaledwie dwa "oczka". Tego w Barcelonie nie było od lat. Robert Lewandowski nie będzie zadowolony Następny mecz Roberta Lewandowskiego i spółki już w najbliższą sobotę. 23 września. "Duma Katalonii" podejmie drużynę Celty Vigo na Estadi Olimpic Lluis Companys. Pierwszy gwizdek sędziego o godzinie 18:30.