"Królewscy" dobrze rozpoczęli szlagier Primera Division, bo już w 10. minucie do siatki Valencii trafił Gonzalo Higuain. Później jednak gospodarze pozwolili "Nietoperzom" na strzelenie wyrównującego gola. Ikera Casillasa pokonał w 42. minucie Jonas.W drugiej połowie Real uzyskał sporą przewagę, ale znakomicie w bramce Valencii spisywał się Diego Alves. To głównie dzięki jego postawie goście wywieźli punkt z Santiago Bernabeu."Spodziewałem się więcej po mojej drużynie. Nie rozegraliśmy wielkiego meczu, ale prezentowaliśmy się na tyle dobrze, żeby wygrać" - powiedział Mourinho na pomeczowej konferencji prasowej."Diego Alves był najlepszy. Popisał się kilkoma świetnymi interwencjami. Jeśli będziemy grać lepiej, to stworzymy sobie więcej szans pod bramką przeciwnika. Zawsze chcemy wygrać i dlatego nie możemy być zadowoleni z remisu. Nie mogliśmy przegrać, bo rywal nie miał zbyt wielu okazji do zdobycia gola" - stwierdził portugalski szkoleniowiec Realu."Królewscy" wybierają się teraz w podróż do Barcelony. W czwartek na Camp Nou odbędzie się pierwszy mecz o Superpuchar Hiszpanii. Mourinho podkreślił, że bardziej od pojedynku z odwiecznym rywalem interesuje go zdrowie Pepe. Portugalczyk po zderzeniu z Ikerem Casillasem trafił do szpitala. "Martwię się o Pepe, a nie o Superpuchar. To tylko mecz" - zaznaczył Mourinho.