Od pewnego czasu trwa potężna afera wokół FC Barcelony, związana m.in. z rzekomym przyjmowaniem pieniędzy od klubu przez byłego wiceprezesa Komitetu Technicznego Sędziów - Jose Marię Enriqueza Negreirę. Do sprawy odniósł się również szef La Liga Javier Tebas. Zobacz: Afera wokół Barcelony przybiera na sile. "Wysłaliśmy do prokuratury pismo". FC Barcelona. Niewiarygodna tyrada Joana Laporty. "Tebas ma obsesję!" W odpowiedzi, do swoistego kontrataku przeszedł prezydent FC Barcelony Joan Laporta. W specjalnym wystąpieniu dla mediów wprost oskarżył Javiera Tebasa, że ten jest powodowany "obsesją na punkcie Barcelony". Odniósł się też do jego sugestii, że powinien podać się do dymisji jako prezydent klubu. - Niektórzy z was ostrzegali, że pan Tebas stoi za kampanią wymierzoną w reputację Barcelony i mojej osoby - zwrócił się do dziennikarzy Laporta. - On zaprzeczał, mówił, że nie ma z tym nic wspólnego - wspominał. Czytaj także:Wielki skandal w FC Barcelona! Ostra reakcja rywali Po czym wypalił: - Javier Tebas nadal ma obsesję na punkcie Barcelony, swoistą fobię na punkcie naszego klubu! To, jak działa to jego typowy modus operandi. On nie może ścierpieć, że możemy tworzyć Superligę. Laporta oświadczył też z całą mocą, że nie zamierza zrezygnować ze stanowiska. - Poprzez swoje żądanie, bym podał się do dymisji, Tebas obnażył swoje intencje - chęć sprawowania dominacji i kontroli nad Barceloną z oddali. On wie, że gdy ja jestem prezydentem Barcelony, nie będzie to możliwe! Nie dam mu tej satysfakcji, nie podam się do dymisji! - oświadczył Laporta.