Wielu kibiców FC Barcelona było swego czasu w stu procentach pewnych, że Leo Messi przed zakończeniem kariery absolutnie nie zmieni klubowych barw. Latem 2021 roku, w momencie, gdy zespół z Katalonii zmagał się z kryzysem organizacyjno-finansowym, stało się jasne, że taki scenariusz nie znajdzie swej realizacji. Najlepszy strzelec FCB w historii odszedł koniec końców do Paris Saint-Germain, natomiast wówczas nie doszło do pożegnania, jakiego oczekiwali by liczni fani. Niewykluczone jednak, że "Blaugrana" po latach "nadgoni" tę kwestię. Bardzo odważnie w tym temacie wypowiedział się Deco. Giganci połączyli siły przed El Clasico. Wyjątkowa współpraca Leo Messi znowu na Camp Nou? Deco: Na pewno zagra pożegnalny mecz w Barcelonie Świeżo upieczony dyrektor sportowy "Barcy", który ostatnio miał pełne ręce roboty przy procesie przyspieszania transferu Vitora Roque, udzielił wywiadu dziennikowi "Lance", w którym nakreślił bardzo konkretny plan w kwestii pożegnalnego spotkania z Argentyńczykiem w roli głównej. Potem jednak przedstawił nieco spójniejszą wizję. "Byłoby fantastycznie, gdyby mógł wziąć udział w ponownym otwarciu Spotify Camp Nou. Prace zakończą się w czerwcu 2026 r., ale my wrócimy tam już w listopadzie 2024 r. i to również może być dobry termin. Zobaczymy. Chcielibyśmy, żeby tak się stało i mam nadzieję, że tak się stanie" - dopowiedział Deco. "(Messi) Zawsze będzie największą gwiazdą w historii klubu. Klub miał inne wspaniałe gwiazdy, takie jak Cruyff czy Ronaldo, ale on jest prawdopodobnie największą ze wszystkich" - podkreślił też 46-latek, który kilkoma zdaniami wlał wielką nadzieję w serca kibiców. Nie tylko Juventus. Piotr Zieliński może wylądować w szeregach hegemona FC Barcelona szykuje się m.in. do "El Clasico" Jedno jest pewne - na razie "Barca" musi radzić sobie bez Leo Messiego, a przed nią już teraz trzy niełatwe spotkania. Najpierw zmierzy się z Athletikiem Bilbao, później z Szachtarem Donieck w Lidze Mistrzów, a "gwoździem programu" ma być oczywiście "El Clasico". Wielkie starcie z Realem zaplanowane jest na 28 października - i wciąż nie wiadomo, czy np. Robert Lewandowski będzie zdrów na tyle, by wziąć udział w tej potyczce...