Klasyk na Camp Nou nie zawiódł i przyniósł sporo emocji. Gospodarzom udało się skutecznie odwrócić wynik, a sporą zasługę w tym miał Robert Lewandowski. Polak kapitalnie rozegrał piłkę w doliczonym czasie gry, zaliczając asystę drugiego stopnia przy rozstrzygającym trafieniu Francka Kessiego. - Co za noc! Co za zespół! Visca el Barca - emocjonował się po spotkaniu snajper Katalończyków. La Liga. 100. w historii wygrana Barcelony nad Realem Madryt Dzięki tej wygranej Barcelona powiększyła przewagę w La Liga już do 12 punktów. Udało się jednak również przekroczyć pewną historyczną barierę związaną bezpośrednio z rywalizacją z Realem. Otóż wyszarpane w samej końcówce zwycięstwo było 100. w historii pojedynków między dwoma klubami. Jak policzył znany hiszpański statystyk Mister Chip, "Blaugrana" stała się pierwszym zespołem w historii piłki nożnej, któremu w ciągu 121-letnim istnieniu Realu Madryt udało się pokonać go przynajmniej 100 razy. Specjalną notkę historyczną na ten temat wystosował sam klub. Dowiadujemy się z niej, że pierwszy mecz między wielkimi rywalami miał miejsce w 1902 roku. Na 100 wygranych Barcelony złożyły się z kolei: 74 zwycięstwa w La Liga, 17 w Pucharze Króla, 5 w Superpucharze Hiszpanii, 2 w Pucharze Europy/Lidze Mistrzów i 2 w nieistniejącym już Pucharze Ligi. 64 z nich "Barca" wygrała na Camp Nou, 31 na Santiago Bernabeu, a 5 na neutralnym gruncie. Real ma tych zwycięstw 101, ale oba zespoły spotkają się ze sobą ponownie w kwietniu w ramach rewanżu w półfinale Pucharu Króla. Wygrana Barcelony pozwoliłaby jej wyrównać bilans. Xavi najlepiej gra z Realem od czasu Guardioli Kończąc temat historyczny, to Xavi również ma spore powody do zadowolenia, bo takiej serii z Realem nie miał żaden trener Barcelony od czasu Pepa Guardioli. Niedzielna wygrana była trzecią z rzędu dla Barcelony, a poprzednio tak dobra statystyka miała miejsce w sezonie 2011/2012. Wtedy też "Duma Katalonii" zagrała z "Królewskimi" w półfinale Ligi Mistrzów.