Trzy zwycięstwa, trzy remisy i jedna porażka, a co za tym idzie dopiero dziewiąte miejsce w ligowej tabeli plus dwie przegrane w dwóch pierwszych meczach fazy grupowej - tak wygląda bilans FC Barcelona po pierwszych tygodniach obecnego sezonu.Trener Ronaldo Koeman wciąż narzeka na słabą kadrę, co nie poprawia nastrojów w klubie. Już niebawem holenderski szkoleniowiec może jednak doczekać się zaskakującego wzmocnienia. Swoje usługi zaoferował "Barcy" jej były zawodnik - Dani Alves.38-letni prawy obrońca występował na Camp Nou w latach 2008-2016. Obecnie jest bezrobotny. We wrześniu rozwiązał kontrakt z Sao Paulo i ogłosił, że do końca roku nie zamierza szukać nowego pracodawcy. FC Barcelona. Dani Alves wróci na Camp Nou? O ewentualny angaż w drużynie Barcelony zapytali Alvesa dziennikarze katalońskiego "Sportu". - Odchodziłem z klubu mówiąc, że gdy "Barca" będzie mnie potrzebowała, będę do dyspozycji niezależnie od tego, gdzie będę się znajdował. Darzę ten klub miłością i szacunkiem. Jeśli w Barcelonie uważają, że mnie potrzebują, muszą po prostu do mnie zadzwonić - usłyszeli w odpowiedzi.Alves mimo upływających lat na igrzyskach olimpijskich udowodnił, że wciąż jest w formie. Na Camp Nou stanowiły alternatywę na pozycji prawego obrońcy, gdzie przeciętnie radzi sobie Serigno Dest.TB