W sprawie transferu Aleixa Garcii wszystko jest już pewne. Zawodnik trafi do Bayeru Leverkusen. Nowy mistrz Niemiec musi za niego zapłacić w granicach 15-20 milionów euro, ponieważ taka kwota widnieje w jego klauzuli odstępnego. Zawarcie porozumienia potwierdził niemiecki oddział Sky Sports, a także dziennik "Mundo Deportivo". Podobnie jak zawodnik, który podczas świętowania sukcesu wydawał się być bardziej nostalgiczny niż normalnie. Znamienne słowa Aleixa Garcii "To był bardzo emocjonujący sezon. Miałem szczęście, bo mogłem w wielu meczach nosić kapitańską opaskę, a to jest przywilej, ponieważ kocham ten klub" - powiedział 26-letni pomocnik. Garcia w Gironie występuje od 2017 roku, ale wtedy był tylko wypożyczony z Manchesteru City. Do Anglii trafił dwa lata wcześniej z rezerw Villarrealu. Najpierw był graczem drużyn młodzieżowych "Obywateli", a dopiero potem trafił do pierwszej drużyny, ale zdołał w niej wystąpić tylko cztery razy. Częściej był wypożyczany. I tak w latach 2017-19 trafił do wspomnianej Girony, a w sezonie 2019/20 do belgijskiego Mouscron. Ostatecznie bez sumy odstępnego przeszedł do Dinama Bukareszt, a potem wrócił do Hiszpanii, do Eibaru. Następnym jego przystankiem była znowu Girona, w której od połowy 2021 roku rozegrał 172 mecze, strzelając osiem goli notując 21 asyst. W tym sezonie biało-czerwoni stali się rewelacją La Liga. W pewnym momencie byli nawet na prowadzeniu, a potem do samego końca walczyli z Barceloną o drugie miejsce. Zajęli trzecie, ale to i tak jest największy sukces w historii klubu. Aleixa Garcia był na celowniku Barcelony Już w trakcie sezonu mówiło się, że trudno będzie trenerowi Michelowi i szefom Girony utrzymać skład. Jednym z głównych celów transferowych miał być właśnie Aleix Garcia, którym poważnie była zainteresowana "Duma Katalonii", tym bardziej, że klauzula odstępnego piłkarza nie przekraczała 20 milionów euro, a ta kwota jak najbardziej wpisywała się w niezbyt dobrą finansowo sytuację wicemistrzów Hiszpanii. Pomocnik trafi jednak do mistrza Niemiec, gdzie ma wzmocnić armadę swojego rodaka Xabiego Alonso, a także będzie miał okazję sprawdzić się w innej lidze niż hiszpańska. Pierwsze podejścia Aleixa Garcii do zagranicznego klubu nie było do końca udane, teraz jednak jest już starszy, bardziej doświadczony, więc może tym razem mu się powiedzie.