FC Barcelona rozgrywa dziś swój pierwszy mecz po oficjalnym ogłoszeniu transferu Wojciecha Szczęsnego. Były reprezentant Polski ma już z sobą pierwsze treningi w centrum szkoleniowym katalońskiego klubu, lecz nie udał się jeszcze w raz z resztą drużyny w podróż do Kraju Basków na spotkanie z Deportivo Alaves. Decyzją trenera Hansiego Flicka jego nazwisko nie znalazło się na liście powołanych do kadry meczowej. W niedzielnym meczu wystąpi za to najlepszy obecnie strzelec La Liga - Robert Lewandowski. Kapitan naszej kadry narodowej nie odpoczywa i kolejny raz wybiegnie na murawę od pierwszej minuty. W tym sezonie niemiecki szkoleniowiec jeszcze nie pominął go przy ustalaniu wyjściowego składu. Wojciech Szczęsny na swój debiut będzie musiał poczekać do zakończenia kariery reprezentacyjnej. Może on nadejść już 20 października, gdy FC Barcelona będzie mierzyła się w lidze z Sevillą. Trzy dni później ekipa trenera Hansiego Flicka zagra z Bayernem Monachium, a 26 października czeka ją "El Clasico" - czyli potyczka z Realem Madryt. FC Barcelona. Wojciech Szczęsny na dłużej w klubie? "Może być pole do popisu" W Hiszpańskim mediach można przeczytać, że Wojciech Szczęsny zrobił w klubie spore wrażenie tym, jak dobrze prezentuje się po powrocie z - krótkiej, ale jednak - emerytury. Pochlebnie na temat polskiego bramkarza wypowiedział się między innymi w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty Jan Tellez - dziennikarz "Diari de Barcelona". Nowe informacje w sprawie Wojciecha Szczęsnego. Kolejny ważny krok Barcelony Zaznaczył jednak przy tym, że rola Wojciecha Szczęsnego wcale nie musi ograniczyć się do czasowego zastępowania między słupkami kontuzjowanego Niemca. Niewykluczone bowiem, że Polak będzie się spisywał od niego lepiej i to właśnie on zostanie w ekipie "Dumy Katalonii" na dłużej. - Jeżeli przez ten czas Szczęsny będzie się prezentował naprawdę dobrze i będzie na fali wznoszącej, być może mógłby nawet stanowić w przyszłości lepszą opcję niż Niemiec. Wszystko zależy od tego, jak będzie przebiegać powrót do formy ter Stegena. Być może od razu wróci na bardzo wysoki poziom, ale być może - nie. Tutaj może być pole do popisu dla Szczęsnego - stwierdził Jan Tellez. Być może więc przed Wojciechem Szczęsnym otworzy się wielka szansa na to, by dłużej zagościć w Barcelonie. Wszystko zależeć będzie jednak nie tylko od formy ter Stegena, ale i decyzji i pomysłu na swoją przyszłość samego Polaka.