W czwartek David Ornstein wywołał wielkie poruszenie w środowisku piłkarskim. Przekazał informację, która natychmiast obiegła wszystkie media, a została błyskawicznie potwierdzona przez kolejnych żurnalistów."Kylian Mbappe poinformował Paris Saint-Germain, że opuści klub po zakończeniu obecnego sezonu, gdy wygaśnie jego kontrakt - napisał, powołując się na źródła zbliżone do sprawy. "Warunki odejścia Mbappe nie zostały jeszcze w pełni uzgodnione, a oficjalny komunikat spodziewany jest po sfinalizowaniu sytuacji w ciągu najbliższych kilku miesięcy" - dodał Ornstein, który jest jednym z najbardziej wiarygodnych żurnalistów w sprawach transferów. Nie trudno było domyślić się, że faworytem wyścigu o sprowadzenie Francuza jest Real Madryt. Ramón Alvarez de Mon z "Marki" jeszcze w styczniu informował, że obie strony podpisały już kontrakt. Teza ta była głoszona bardziej w sposób indywidualny w mediach społecznościowych tego dziennikarza niż na stronie głównej dziennika. Zmieniło się to w poniedziałkowy poranek - na głównym kafelku serwisu Marca.com pojawił się artykuł z tytułem "Mbappe już podpisał kontrakt z Realem Madryt" autorstwa Carlosa Carpio. "Marca": Kylian Mbappe piłkarzem Realu Madryt Do ponownych kontaktów między hiszpańskim klubem a francuskim piłkarzem miało dojść w styczniu. Przypomnijmy, że od początku roku reprezentant "Trójkolorowych" może legalnie negocjować z jakimkolwiek klubem i podpisać umowę, bo 30 czerwca wygasa jego kontrakt z obecnym pracodawcą. Według Carpio negocjacje miały zostały wznowione w lutym i zakończyły się szybkim osiągnięciem porozumienia. Kontrakt miał zostać zawarty na pięć sezonów. Dziennikarz przekazał, że Mbappe zostanie najlepiej opłacanym zawodnikiem zespołu "Los Blancos" z pensją na poziomie 15-20 milionów euro netto rocznie (w PSG prawdopodobnie miał ich 32). Te wieści "kłócą się" z doniesieniami Josepa Pedrerola. Prowadzący "Jugones" i "El Chiringuito" informował, że gwiazdor PSG nie będzie w stolicy Hiszpanii zarabiał więcej niż Vinicius czy Jude Bellingham. Na szczycie drabinki płacowej są w tym momencie Toni Kroos, Luka Modrić i David Alaba. Obaj wspomniani dziennikarze zgadzają się jednak w innej sprawie, mianowicie wysokości premii za podpisanie umowy. Mbappe ma otrzymać z tego tytułu 50 milionów. To sporo mniej w porównaniu do 130 mln, o których mówiło się w 2022 roku. Do ustalenia pozostanie data prezentacji piłkarza na świeżo wyremontowanym Estadio Santiago Bernabeu. 14 lipca kończy się EURO, a dziesięć dni później rozpoczyna turniej olimpijski w Paryżu. Nie można wykluczyć, że Mbappe dojdzie z Francją do finału mistrzostw Europy, a następnie będzie chciał wziąć udział w igrzyskach. Jeśli oba te warunki zostaną spełnione, Real zapewne będzie chciał wykorzystać tę szczelinę kalendarzową. W przeciwnym razie kolejny termin może być wolny dopiero w sierpniu.