<a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Robert Lewandowski</a> został wyrzucony z boiska już w 30. minucie ligowego spotkania z <a class="db-object" title="Osasuna" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-osasuna,spti,7971" data-id="7971" data-type="t">Osasuną </a>- jeszcze przed mundialem. Później został zawieszony na trzy spotkania - jedno było konsekwencją czerwonej kartki, a dwa dodatkowe - efektem pokazania gestu na nosie, uznanego za niesportowy, arbitrowi tego spotkania. <a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">Barcelona </a>odwoływała się od tej kary w kilku instancjach, ale nieskutecznie. Dopiero w Sylwestra Centralny Sąd ds. Spornych zawiesił jej wykonanie, do czasu ponownego rozpatrzenia sprawy przez Trybunał Administracyjny ds. Sportu. Dzięki temu polski piłkarz mógł zagrać w derbowym spotkaniu z <a class="db-object" title="RCD Espanyol" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-rcd-espanyol,spti,7972" data-id="7972" data-type="t">Espanyolem</a>, które <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-lewy-wrocil-do-gry-w-kuriozalnym-meczu-wielka-wpadka-barcelo,nId,6506541" target="_blank">zakończyło się remisem 1-1</a>. <a href="https://sport.interia.pl/primera-division/news-rywal-barcelony-zada-walkowera-z-powodu-lewandowskiego-afera,nId,6510078" target="_blank">Rywale protestowali</a>, bo z uwagi na samą czerwoną kartkę, bez dodatkowych konsekwencji, Lewandowski powinien pauzować w tym spotkaniu. Lewandowski zagrał z Espanyolem, ale nie zagra z Gironą. To efekt chwilowego wstrzymania wykonania kary Dziś decyzja o zawieszeniu Lewandowskiego na trzy spotkania została ostatecznie podtrzymana przez TAD - to trzymeczowe wykluczenie w La Liga. Dwa dodatkowe spotkania, z czym nie zgadzali się przedstawiciele "Blaugrany", związane były z naruszeniem art. 120.1 Kodeksu Dyscyplinarnego RFEF, czyli za zwrócenie się do sędziego "z pogardą lub lekceważeniem". Oznacza, że "Lewy" nie wystąpi w meczach Barcelony z <a class="db-object" title="Atletico Madryt" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-atletico-madryt,spti,3389" data-id="3389" data-type="t">Atletico Madryt</a> (8 stycznia), <a class="db-object" title="Getafe CF" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-getafe-cf,spti,7973" data-id="7973" data-type="t">Getafe </a>(21-22 stycznia) oraz <a class="db-object" title="Girona FC" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-girona-fc,spti,7954" data-id="7954" data-type="t">Gironą </a>(28-29 stycznia). Teoretycznie kataloński klub mógłby dalej się odwoływać do sądów cywilnych, ale to "groziłoby" dalszym przesuwaniem kary. A po starciu z Gironą Barcelonę czekają dwa trudne mecze - wyjazdowe z <a class="db-object" title="Real Betis" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-real-betis,spti,3292" data-id="3292" data-type="t">Betisem</a> i domowe z <a class="db-object" title="Sevilla FC" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-sevilla-fc,spti,3392" data-id="3392" data-type="t">Sevillą</a>. To spory problem dla trenera "Barcy" <a class="db-object" title="Xavi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-xavi,sppi,33457" data-id="33457" data-type="p">Xaviego</a>, który jeszcze wczoraj był przekonany, że Lewandowski będzie mógł wystąpić w hitowym starciu w Madrycie z Atletico. Z tego powodu <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-zaskakujaca-decyzja-ws-lewandowskiego-xavi-wyjawia-reakcje-p,nId,6511978" target="_blank">nie powołał do meczowej kadry swojego najlepszego strzelca</a> na dzisiejsze starcie z trzecioligowym <a class="db-object" title="CF Intercity" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-cf-intercity,spti,4968" data-id="4968" data-type="t">Intercity CF</a> w Pucharze Króla. Dla kapitana reprezentacji Polski oznacza to, że do gry w La Liga wróci dopiero w lutym. Wcześniej będzie mógł jednak zagrać w Superpucharze Hiszpanii - w jednym lub dwóch spotkaniach. Barcelona zagra wtedy w Arabii Saudyjskiej - 12 stycznia półfinał z <a class="db-object" title="Real Betis" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-real-betis,spti,3292" data-id="3292" data-type="t">Betisem</a>, a jeśli awansuje, to w finale - trzy dni później - zmierzy się z lepszym z pary <a class="db-object" title="Real Madryt" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-real-madryt,spti,3391" data-id="3391" data-type="t">Real Madryt </a>- <a class="db-object" title="Valencia CF" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-valencia-cf,spti,7975" data-id="7975" data-type="t">Valencia CF</a>.