Jude Bellingham od kilku miesięcy jest jednym z najgorętszych nazwisk na rynku transferowym. Angielski pomocnik ma dopiero 19 lat, a już jest uznawany za jednego z najlepszych pomocników świata. Portal transfermarkt wycenia jego wartość rynkową na 120 milionów euro, co pod tym względem daje mu trzecie miejsce tuż za Kylianem Mbappe (180 milionów euro) i Erlingiem Haalandem (170 milionów euro). Taką samą cenę portal przypisuje jeszcze Viniciusowi Juniorowi. Od kilku miesięcy mówi się, że po Jude'a Bellinghama zgłosiła się już cała kolejka klubów, co pozwala Borussii Dortmund skutecznie windować cenę za swojego pomocnika. Niemiecki klub może być pewny, że tego lata nie sprzeda Anglika zbyt tanio. Od początku faworytów do pozyskania pomocnika było dwóch - Real Madryt i Liverpool FC. Klub z czerwonej części Merseyside wolałby jednak kupić latem kilku piłkarzy i wzmocnić więcej niż jedną pozycję, a ewentualny transfer Bellinghama mógłby pochłonąć zbyt dużą część jego budżetu, aby udało się zrealizować wszystkie cele. Chętnych nie brakuje, ale Bellingham podobno już wybrał Do gry w pewnym momencie włączył się również Manchester United, który ma posiadać pewną "kartę atutową" w wyścigu po pomocnika BVB. Chodzi o osobę Matta Hargreavesa, który pełni funkcję dyrektora ds. marketingu sportowego marki Adidas, a Manchester United w ubiegłym miesiącu powierzył mu główną rolę zespole rekrutacyjnym przed letnim oknem transferowym. Hargreaves już wcześniej współpracował m.in. właśnie z Judem Bellinghamem i miałby pomóc "Czerwonym Diabłom" ściągnąć go na Old Trafford. Wszystko wskazuje jednak na to, że również ten atut okaże się niewystarczający. Jude Bellingham bowiem miał już podjąć decyzję co do swojej najbliższej przyszłości. Jego kontrakt z Borussią Dortmund obowiązuje do 30 czerwca 2025, lecz prawdopodobnie właśnie teraz opuści Signal Iduna Park. Nie podąży jednak tą samą ścieżką co jego rodak Jadon Sancho czy Norweg Erling Haaland i nie przeniesie się do klubu Premier League. Anglik chce zamienić Borussię Dortmund na Real Madryt i właśnie tego transferu możemy spodziewać się w trakcie letniego okna transferowego. Jeśli ten ruch zostanie zrealizowany, najprawdopodobniej padnie rekord transferowy Realu Madryt. W tym momencie należy od do Edena Hazarda, który kosztował 115 milionów euro i okazał się kompletnym niewypałem transferowym. Mówi się, że Borussia Dortmund za Jude'a Bellinghama oczekuje 140 milionów euro, ale "Los Blancos" chcieliby zmniejszyć tę cenę do 120 milionów. Jude Bellingham do tej pory rozegrał w barwach Borussii Dortmund łacznie 130 meczów. Zdobył w nich 21 goli i zanotował 25 asyst. Jego największym sukcesem w niemieckim klubie było zdobycie Pucharu Niemiec w sezonie 2020/21.