Real Madryt kilka dni temu, po dwóch trafieniach Rodrygo pokonał Osasunę Pampeluna i świętował zdobycie Pucharu Króla. W tym spotkaniu po raz kolejny z ławki rezerwowych nie podniósł się Eden Hazard, który swój ostatni występ zaliczył w kwietniu, kiedy na jedenaście minut pojawił się na placu gry przeciwko Cadiz. Przygoda Belga z ekipą Królewskich to ciągłe pasmo kontuzji i występów poniżej oczekiwań, które był ogromne, gdy trafiał on na Estadio Santiago Bernabeu latem 2019 roku. Hazard przychodził bowiem do Madrytu za około 115 milionów euro jako niekwestionowana gwiazda Chelsea i całej Premier League, po latach spekulacji na temat jego przenosin. Co dalej z karierą Edena Hazarda? Media: Zastanawia się nad zakończeniem kariery Od tego czasu wystąpił jednak w zaledwie 75 spotkaniach w barwach Los Blancos, strzelając siedem bramek i notując dwanaście asyst. Sięgnął co prawda po liczne trofea m.in. dwa mistrzostwa Hiszpanii i triumf w Lidze Mistrzów, ale nie da się ukryć, że jego rola była raczej znikoma. Kontrakt Belga wygasa wraz z końcem przyszłego sezonu i mimo że Real bardzo chętnie skorzystałby z ostatniej okazji, by zarobić na jego transferze, on sam zamierza wypełnić go do końca. Według informacji przekazanych przez hiszpański serwis "Relevo" 32-latek zastanawia się nad swoją przyszłością i chociaż nie planuje zamykać się na oferty "nie do odrzucenia" ze Stanów Zjednoczonych, czy krajów arabskich, bierze również pod uwagę zakończenie piłkarskiej kariery. Hazard, który pozostaje w dość chłodnych stosunkach ze szkoleniowcem Realu Carlo Ancelottim, po nieudanych mistrzostwach świata w Katarze zdecydował się również na zakończenie swojej przygody z reprezentacją Belgii i wiele wskazuje na to, że za jakiś czas stanie przed kolejną ważną decyzją. Z kolei Real już jutro o godzinie 21.00 zmierzy się z Manchesterem City w pierwszym spotkaniu półfinałowego dwumeczu w ramach tegorocznej edycji Ligi Mistrzów.