Jude Bellingham kontuzji barku nabawił się 5 listopada, podczas ligowego spotkania z Rayo Vallecano. Ten mecz dograł jeszcze do końca, ale w kolejnym (przeciwko Bradze w Lidze Mistrzów) już się nie znalazł w kadrze meczowej. Okazało się jednak, że uraz nie był bardzo poważny i już do końca roku Bellingham wszystkie spotkania rozegrał niemal od deski do deski. Dzięki temu Anglik mógł śrubować wynik zdobytych bramek w inauguracyjnym sezonie w La Liga. Na razie na koncie ma 13 trafień (w 16 spotkaniach), do tego dołożył dwie asysty oraz cztery bramki w Lidze Mistrzów (w pięciu meczach). Jude Bellingham nie podda się operacji barku Po ostatnim meczu tego roku, Bellingham musiał jednak zdecydował, czy poddać się operacji kontuzjowanego barku. "W tego typu zwichnięciach barku większość zawodników odkłada decyzję o interwencji do końca sezonu. A jeśli wtedy nie będzie potrzeby, to operacja również nie zostanie przeprowadzona, choć prawdopodobieństwo kolejnego zwichnięcia w przyszłości jest wyższe" - dodaje Relevo. Jude Bellingham to najpoważniejszy kandydat do zdobycia korony króla strzelców w La Liga. Anglik na koncie ma 13 bramek i o jedno trafienie wyprzedza Borja Mayorala z Getafe. W tym zestawieniu Robert Lewandowski zajmuje szóste miejsce dzięki ośmiu zdobytym bramkom. Taki sam dorobek ma jednak także kilku innych zawodników. PJ