Do kontrowersji doszło w 68. minucie. To wtedy Omar Alderete wygrał pojedynek biegowy i jako pierwszy zameldował się przy piłce, momentalnie zagrywając ją przed siebie lewą nogą. Niemal w tym samym momencie dopadł do niego minimalnie spóźniony Ousmane Dembele, wyciągając wyprostowaną nogę. Jego stopa trafiła w łydkę Alderete, a następnie obaj się zderzyli, po czym piłkarz Getafe upadł na murawę. Prowadzący to spotkanie sędzia Javier Iglesias Villanueva stwierdził, skrzydłowy FC Barcelona za swój faul zasłużył na żółtą kartkę i właśnie taką karę wymierzył 25-latkowi. Można było jednak się zastanawiać, czy werdykt nie był zbyt łagodny i Ousmane Dembele nie powinien natychmiast zostać wyrzucony z boiska. Sprawdź również: Niezwykłe sceny przed meczem FC Barcelona. Tego dawno nie było! Robert Lewandowski wyróżnił się z tłumu FC Barcelona - Getafe. Ekspert grzmi: Ousmane Dembele powinien wylecieć z boiska Taką opinię wyraził Hiszpan Eduardo Iturralde Gonzalez - emerytowany arbiter, a obecnie ekspert w sprawach sędziowskich. 55-latek cytowany przez "Asa" przyznał wprost, że Ousmane Dembele powinien obejrzeć czerwoną kartkę. Dziwił się przy tym, że sędziowie VAR nie wezwali głównego arbitra do monitora. Dodał, że skoro nie interweniowali przy zagraniu, które mogło spowodować kontuzję, nie nadają się do wykonywania tej pracy. Na swoje szczęście FC Barcelona mogła kończyć mecz w komplecie i utrzymała jednobramkowe prowadzenie, które zapewnił jej w 35. minucie Pedri, udanie finalizując akcję po zagraniu Raphinhi. Dzięki wygranej pierwsza w tabeli La Liga "Duma Katalonii" odskoczyła na sześć punktów Realowi Madryt, który w niedzielę o 21.00 zmierzy się w wyjazdowym spotkaniu z Athletikiem Bilbao. Zobacz także: Kosmiczny popis Erlinga Haalanda - hat-trick i niezwykły rekord! Niewiarygodna wtopa bramkarza