Podopieczni Luisa Enrique przystępowali do sobotniego meczu wiedząc, że "Królewscy" w tej kolejce zainkasowali trzy punkty. Real, który grał również na wyjeździe, pokonał UD Almeria 4-1, a dwa gole dla niego strzelił Cristiano Ronaldo. Barcelona nie była w stanie na Coliseum Alfonso Perez przebić się jednak przez obronę Getafe, które rozgrywało całkiem dobre spotkanie i ostatecznie drużyny podzieliły się punktami. Gospodarze mogli nawet ten pojedynek wygrać, ale sędzia zagwizdał po raz ostatni, gdy minął doliczony czas, nie patrząc, że w sytuacji sam na sam znalazł się Alvaro Vazquez. - Tracimy cztery punkty. Do końca sezonu jeszcze daleko, ale nie ulega wątpliwości, że wykonaliśmy dziś krok w tył - podsumował kapitan Barcelony Xavi Hernandez. "Duma Katalonii" musi się oglądać za siebie. Trzy "oczka" mniej ma Atletico Madryt. Mistrz Hiszpanii w niedzielę podejmie Villarreal CF. Pewne zwycięstwo na własnym stadionie odniosła Valencia CF, która pokonała Rayo Vallecano 3-0. Gospodarze wszystkie gole strzelili w pierwszej połowie. Dwa z nich były dziełem Sofiane Feghoulego (13. i 34. minuta), a jeden Pabla Piattiego (36.). Valencia kończyła spotkanie w dziesiątkę, gdyż w 71. minucie czerwoną kartkę zobaczył Andre Gomes. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-hiszpania-primera-division,cid,658,sort,I" target="_blank">Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Primera Division</a>